Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Zawód na drugim planie. Dlaczego młodzi nie mogą zdobyć podstawowych kwalifikacji?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nowe badanie firmy Chadwick pokazuje niepokojący paradoks: aż 70% młodych dorosłych chce nauczyć się zawodu, ale niemal połowa z nich przyznaje, że nigdy nie miała ku temu okazji w szkole. Zawody rzemieślnicze, które jeszcze kilka dekad temu były fundamentem edukacji zawodowej, dziś coraz częściej postrzegane są jako opcja rezerwowa – wybierana dopiero wtedy, gdy „się nie uda”  dostać na studia.

Shauna Doyle doskonale zna ten problem. Zaczynała jako kosmetyczka, ale dziś jest wykonawcą robót asfaltowych i angażuje się w kampanię pokazującą, że budownictwo i prace rzemieślnicze są dla każdego – niezależnie od płci. – Zawsze chciałam zostać kosmetyczką, ale w szkole nigdy nie dawano nam szansy spróbowania zawodów rzemieślniczych. To nie było dla dziewczyn – wspominała na antenie radia News Talk.

Po siedmiu latach w branży kosmetycznej i powrocie z Wielkiej Brytanii postanowiła dołączyć do rodzinnego biznesu w branży asfaltowej. Początkowo liczyła na pracę w biurze, ale ojciec i wujek byli nieugięci: najpierw trzeba poznać podstawy. – Nie ma sensu siedzieć w biurze, nie wiedząc, na czym ta praca polega. Musiałam zaczynać od samego dołu – mówi Doyle. Dziś, po ośmiu latach, z dumą patrzy na swoją drogę od praktykanta do specjalisty.

Doyle podkreśla, że wciąż panuje przekonanie, iż nauka zawodu to gorszy wybór, przeznaczony dla tych, którzy nie poszli na studia. Tymczasem według niej to myślenie jest błędne i szkodliwe – zarówno dla młodych ludzi, jak i dla gospodarki. – Cztery na pięć osób w tej branży pracowało wcześniej w czymś innym. Nie podoba mi się, że traktuje się to jako drugą opcję. Powinniśmy wspierać rzemiosło od samego początku, a nie dopiero wtedy, gdy ktoś zrezygnuje ze studiów – podkreśla.

Problem leży nie tylko w samym systemie edukacji, ale też w podejściu rodziców i nauczycieli. To oni często popychają uczniów ku uniwersytetom, podczas gdy kwalifikacje praktyczne pozostają w cieniu. Efekt? Brakuje wykwalifikowanych rzemieślników, a młodzi ludzie, którzy chcieliby pójść tą drogą, nie wiedzą, jak zacząć.

Badanie Chadwicka pokazuje wyraźnie, że chęci są, ale system nie nadąża. Jeśli co drugi młody człowiek nie ma możliwości spróbować nauczyć się zawodu już w szkole, trudno się dziwić, że rzemiosło pozostaje dla wielu jedynie „opcją awaryjną”.

*

Historie takie jak ta Shauny Doyle pokazują, że droga do zawodu bywa długa i kręta – i nie zawsze wynika z wyboru, ale z braku alternatyw. Jeśli chcemy, by rzemiosło odzyskało należny mu prestiż, trzeba zacząć od zmiany myślenia: nauka zawodu nie może być planem B. To powinna być pełnoprawna i wspierana przez szkoły ścieżka kariery.

Bogdan Feręc

Źr. News Talk

Photo by Mark Kats on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version