Żadne dziecko nie będzie wykluczone z nauki
Departament Edukacji potwierdził, iż nie ma żadnych planów, aby dzieci, które nie będą zaszczepione, nie mogły korzystać z nauki stacjonarnej.
Kiedy rząd poinformował o przyjęciu takiego rozwiązania i zapowiedział możliwość szczepienia dzieci, które ukończyły 12 lat, pojawiło się wiele pytań, jak dzieci traktowane będą w szkołach? Już w ubiegłym tygodniu mówiło się, że z tego powodu, czyli niezaszczepienia, żaden uczeń nie będzie napiętnowany, a teraz potwierdza to resort minister Normy Foley.
Jednak Departament Edukacji przypomniał, iż już od czwartku, wszystkie osoby, które ukończyły 12 rok życia, mogą rejestrować się do szczepienia przeciwko Covid-19, a i dodano, że wymagana jest do tego zgoda rodziców lub opiekunów.
Zarówno uczniowie bez szczepień, jak i nieszczepieni nauczyciele, będą mogli pojawiać się we wszystkich placówkach edukacyjnych w kraju, a wykluczenie ich z zajęć z powodu Covid, może nastąpić, o ile uznani zostaną za osoby wysokiego ryzyka, więc najczęściej z objawami chorobowymi.
Takie zalecenie wydane zostało przez naczelnego lekarza kraju dr. Tony’ego Holohana, który zwrócił się do ministra zdrowia Stephena Donnelly i rekomendował mu, aby wprowadził rozporządzenie, iż z powodu niezaszczepienia, żaden uczeń w kraju, nie będzie napiętnowany i stygmatyzowany. Minister Donnelly przychylił się do słów Holohana i rozporządzenie trafiło do Departamentu Edukacji oraz wszystkich szkół w kraju.
Na wczorajszej konferencji prasowej dyrektor medyczny w Departamencie Zdrowia dr Tony Holohan poinformował również o ilości zakażeń, a tych było w ciągu jednego dnia 1522, z czego 83% dotyczyło osób niezaszczepionych lub zaszczepionych dopiero jedną dawką. Z informacji podanej przez dr. Holohana wynika również, że 17% zakażeń koronawirusem, dotyczyło osób w pełni zaszczepionych, co jest zgodne z ogólnoświatowym wzorcem zakażeń.
Bogdan Feręc
Źr: Dept. of Education/NPHET