Nasze życie składa się z kilku elementów, więc pracy i życia prywatnego, a i to można podzielić na kilka części, więc odpoczynku, gotowania, sprzątania i leniuchowania, a do tego jest bardzo blisko, więc może się okazać, iż za kilka lat, sprzątać w domu nie będziemy już musieli.
Wiele osób z radością przyjmie takie rozwiązania, bo wyręczenie ich od wykonywania nielubianych czynności domowych może stać się codziennością, czyli pozostanie nam jedynie wrócić z pracy, zasiąść w fotelu i przeczytać w spokoju książkę. A nie, zapomniałem, książki są passé, więc ogląda się filmy na platformach streamingowych.
W każdym razie, bo nie w każdym bądź razie, budowane są już humanoidalne maszyny, które mają mieć zdolność wykonywania podstawowych czynności domowych, więc to one mają m.in. sprzątać w domach, prać, składać to, co akurat już wyprane, ścierać kurze, gotować, umyć w zmywarce naczynia, a nawet utrzymywać porządek w naszych ogrodach.
Naukowcy mówią obecnie, choć jeszcze z dużą nieśmiałością, iż takie roboty mogą pojawić się już a około pięć lat.
Te maszyny zaczynają nabierać realnych kształtów na Massachusetts Institute of Technology, gdzie budowane są już humanoidalne maszyny sprzątające, a i przygotowywane jest dla nich oprogramowanie. Ich „mózgi”, oparte zostaną na sztucznej inteligencji i zdobyczach nauki, jakie rozwinęły technologię maszyn.
*
To ja poproszę takiego z programem do robienia zakupów, bo tego też nie lubię i bardzo chętnie wyślę robota po mleko do jakiegoś spożywczego supermarketu. Tylko jak mi na głupoty nawydaje pieniądzy, to co zrobię? 😉
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Aideal Hwa on Unsplash