Wojująca Mary podgryza Micheála

To rzut na taśmę, bo Mary Lou McDonald wie, że za chwilę może zacząć tracić argumenty, więc stara się wykorzystać kryzys ekonomiczny, by obniżyć notowania ugrupowań rządzących.

We wczorajszym swoim wystąpieniu, liderka Sinn Fén w ostrych słowach komentowała propozycje pomocy mieszkańcom Irlandii, a powiedziała, że „marne” są zabiegi rządu, ochrony przed rosnącymi kosztami życia. Mary Lou McDonald, poszła nawet o krok dalej i wybiegła w przyszłość, bo uznała, że pomoc potrzebna jest teraz, a nie przy kolejnym budżecie, czyli w październiku. Wsparcie powinno być natychmiastowe i wyższe, niż zapowiada to obecnie gabinet, dodała McDonald.

Pakiet rządowy, jaki zaproponowano, perorował szefowa największej partii opozycyjnej, „jest daleki od oczekiwań ludzi”, bo ci, potrzebują znacznie więcej, a już tysiące mieszkańców wyspy zmaga się z kosztami życia i muszą dokonywać dramatycznych wyborów.

Mary Lou McDonald:

– Panie premierze, dom pali się teraz. Pracownicy i rodziny nie mogą czekać siedem miesięcy na straż pożarną, która może nigdy nie nadejść.

Słowa krytyki pod adresem 500-milionowego pakietu pomocowego w zakresie inflacji, zgłaszają także inne partie opozycyjne, nazywając go „nędznym”.

*

Istotne jest jednak, że propozycje Sinn Féin idą najdalej i zwiększenie pomocy, miałoby zamknąć się kwotą prawie dwa razy wyższą, czyli już nawet teraz widać, jak bardzo rozszarpywać będzie budżet kraju Sinn Féin, po dojściu do władzy. Niestety widać też jasno, że populizm lejący się z ust przedstawicieli Sinn Féin, bardzo na rękę jest mieszkańcom Irlandii, bo chcą oni dostawać, nie bacząc na konsekwencje. Jeżeli natomiast iść będziemy w tym kierunku, stworzy się w Irlandii, nowe państwo socjalne, które będzie dawać wszystkim, niezależnie od tego, czy ktoś wsparcia potrzebuje, czy też nie. Będzie to też powrót do sytuacji sprzed 2011 roku, gdy można było całymi latami utrzymywać się z pieniędzy podatkowych, a wystarczyło odpowiednio dobrze znać tutejszy system socjalny. Idąc drogą Sinn Féin, Irlandia stanie się też zalążkiem nowego państwa socjalistycznego, które daje każdemu po równo lub wg potrzeb. To natomiast może być droga do masowego porzucania pracy pełnoetatowej, na rzecz wsparcia socjalnego. Na marginesie trzeba dodać, a właściwie tylko przypomnieć, że drenaż państwowej kasy, będzie wtedy na poziomie wysokim. Jak więc Sinn Féin zamierza, dać potrzebującym w kraju i oddawać zaciągnięte na pandemię długi? Słabo to widzę, o ile nie będzie się drukować pieniędzy.

Bogdan Feręc

Źr: The Times

© POLSKA-IE: MATERIAŁ CHRONIONY PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Odrodzenie Irlandii
Misja obserwacyjna p