Irlandzkie firmy mierzą się z palącym dylematem, który wywołuje prawdziwą burzę w świecie korporacji. Najnowsze badanie Expleo, globalnego dostawcy usług technologicznych i konsultingowych, ujawnia szokujące dane: aż 40% globalnych firm w Irlandii odnotowało rezygnacje pracowników w wyniku niedawnych zmian w polityce Różnorodności, Równości i Integracji (DEI). To nie tylko statystyka, to realny dowód na to, że wojna o DEI już trwa, a jej ofiarami są pracownicy i potencjalny rozwój biznesu.
Ankieta przeprowadzona wśród 200 irlandzkich liderów biznesu i IT jasno wskazuje, że DEI jest obecnie kwestią kluczową dla irlandzkich firm. Stoją one przed trudnym wyborem: czy dostosować się do globalnych trendów, które coraz śmielej promują różnorodność, czy też trzymać się konserwatywnych, dotychczasowych podejść?
Dane są mieszane i pokazują głęboki podział:
- 49% respondentów odnotowało wzrost zaangażowania w DEI.
- 56% stwierdziło, że DEI jest absolutnie niezbędne dla sukcesu ich organizacji.
- Jednocześnie, 42% uważa, że na temat DEI kładzie się obecnie zbyt duży nacisk.
Ten „mieszany” stosunek już teraz odbija się na pracownikach – 47% ankietowanych przyznało, że pracownicy obawiają się utraty znaczenia DEI w swoich miejscach pracy. Czyżby obawy o „za duży nacisk” maskowały strach przed zmianą i powrót do starych, mniej inkluzywnych praktyk?
Najbardziej niepokojące jest to, że od listopada 2024 roku 40% firm z siedzibą w Irlandii albo całkowicie zrezygnowało z celów DEI, albo planuje to zrobić. Co więcej, spośród tych, które używały zaimków pracowniczych w podpisach e-mail – symbolu otwartości i szacunku dla różnorodności – połowa teraz je usuwa.
Czy to sygnał, że Irlandia cofa się w obszarze równości i inkluzji? Czy firmy, pod pretekstem „nadmiernego nacisku”, rezygnują z wartości, które budują silne i innowacyjne zespoły? Wyniki te budzą poważne pytania o prawdziwe intencje niektórych liderów biznesu.
Warto zauważyć, że prawie połowa (49%) firm działających w USA wykorzystuje referencje DEI, aby uniknąć potencjalnych problemów w tym kraju. Czyżby irlandzkie firmy ignorowały lekcję płynącą z bardziej zróżnicowanych rynków, gdzie brak zaangażowania w DEI może prowadzić do poważnych konsekwencji wizerunkowych i prawnych? Czy to po prostu ignorancja, czy świadome odrzucenie globalnych standardów?
Phil Codd – dyrektor zarządzający Expleo w Irlandii nie pozostawia złudzeń: – Zaangażowanie się w DEI nie jest łatwe. Niedociągnięcia w celach mogą być demotywujące i podlegać kontroli zarządu. Ale jeśli porzucimy cele, w efekcie przestaniemy pociągać się do odpowiedzialności.
Jednocześnie Codd widzi powody do optymizmu. „Znaczna część liderów przedsiębiorstw stwierdziła, że zwiększa swoje zaangażowanie w DEI w Irlandii” – powiedział. Według niego to właśnie te firmy „idą pod prąd i podejmują decyzje, które są nie tylko zgodne z zasadami, ale także mądre pod względem komercyjnym”. To one „pozycjonują się jako prawdziwi liderzy, którzy są w stanie przyciągnąć najlepsze talenty na rynku pracowników, gdzie DEI ma większe znaczenie niż kiedykolwiek”.
Expleo, jako firma, podkreśla wartość DEI: – Widzimy to na własne oczy, jak różnorodność, wzbogacając naszą kadrę pracowniczą, przynosi organizacjom namacalną wartość, poszerzając perspektywy i kwestionując przyjęte normy. Jest to fundamentalne dla innowacji, które oferujemy naszym klientom i naszego wzrostu przychodów.
W dobie walki o talenty, ignorowanie lub wycofywanie się z zasad DEI może być strzałem w stopę. Pracownicy, zwłaszcza młodsi, coraz częściej szukają firm, które nie tylko mówią o wartościach, ale także je wdrażają. Rezygnacje pracowników w wyniku zmian w polityce DEI to tylko wierzchołek góry lodowej. Brak różnorodności i inkluzywności może prowadzić do spadku innowacyjności, utraty konkurencyjności i ostatecznie – do braku sukcesu na rynku.
*
Tekst nie musi odzwierciedlać poglądów redakcji.
Bogdan Feręc
Źr. Breaking News
Photo by Isi Parente on Unsplash