Wielka Brytania chce renegocjacji protokołu z Irlandii Północnej

Brytyjski minister ds. Brexitu David Frost stwierdził, iż protokół regulujący pobrexitową współpracę gospodarczą, powinien być omówiony ponownie i dostosowany do potrzeb.

To jednak wyraźna sugestia, iż Wielka Brytania, chce wynegocjowany dokument zmienić całkowicie i przerobić go w taki sposób, by odpowiadał jej, pomijając potrzeby Republiki Irlandii oraz wcześniejsze uzgodnienia. Minister Frost zaprzeczył jednak, by to właśnie było intencją Downing Street, a powiedział:

– Niektórzy chcieliby, abyśmy usunęli wszystkie istniejące ustalenia. To nie jest nasze stanowisko.

Frost dodał, że gabinet Borisa Johnsona, chce uelastycznienia zasad, jakimi kierują się wszystkie strony, czyli sama Wielka Brytania, Unia Europejska, ale też Irlandia Północna oraz Republika Irlandii. Wg ministra, powinna zmienić się konstrukcja protokołu, co będzie odpowiadać jego kolejnym krokom wdrażania.

David Frost:

– Musimy zobaczyć istotną i znaczącą zmianę. Będzie to wymagało poważnego zaangażowania w nasze propozycje, a szczególnie w trzy obszary, które według nas należy zmienić – przepływ towarów do Irlandii Północnej, normy dotyczące towarów w Irlandii Północnej oraz ustalenia dotyczące zarządzania, regulujące ten problem. Chcę jasno powiedzieć, że każda reakcja, która unika poważnego zaangażowania w te pomysły i ma na celu jedynie przeciąganie procesu.

Unia Europejska, do tej pory, formalnie nie odpowiedziała jeszcze na słowa płynące z Londynu, jednak w tej kwestii wiemy, że okresy karencji, które wygasają z końcem września, nie zostały jeszcze wydłużone, a i nie ma nawet sugestii, że tak może się stać.

W sprawie wypowiedział się również premier Micheál Martin, co miało miejsce w ostatni piątek, a zauważył, iż Unia Europejska, wykazała swoją zdolność do pozytywnego reagowania na obawy ludzi z Irlandii Północnej, dodając, że wierzy, iż można znaleźć „rozsądne rozwiązania”.

Bogdan Feręc

Źr: The Irish Times