Wiadro monet
Niektórzy pracodawcy, traktują swoich pracowników, jak zło konieczne, a wyrażają to w każdy możliwy sposób, więc nawet wypłacając zaległe pobory.
Tak stało się w przypadku studenta, który przed pandemią pracował w dublińskiej restauracji Alfie’s przy South William Street. Kiedy poszedł odebrać ostatnią, zaległą wypłatę, tej nie otrzymał od razu, a kazano mu się zgłosić po nią w następnym tygodniu. Student UCD przyznał, że nie złożył formalnego wypowiedzenia z pracy, gdy przeszedł na płatność Pandemic Unemployment Payment, ale nawet to, nie uprawnia do takiego postępowania przez szefostwo restauracji.
Rian Keogh poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, iż ostatnią wypłatę w kwocie 355 €, otrzymał, a przeznaczona była na opłacenie czesnego na uczelni.
Zaskoczeniem jest jednak fakt, iż zaległe pobory otrzymał w wiadrze po majonezie Hellmann’s, które wypełnione było miedzianymi monetami.
Na całe szczęście, Rian nie jest ułomkiem, bo ciężko zapracowane pobory, były też wagi ciężkiej, albowiem wiadro z wypłatą, ważyło 29,8 kg.
*
Trudno skomentować postępowanie właściciela restauracji, ale można by odwdzięczyć się jemu pięknym za nadobne i klienci, powinni płacić za posiłki w tym przybytku, dokładnie takimi samymi walorami pieniężnymi, więc monetami o bardzo niskich nominałach.
Bogdan Feręc
Źr: The Times