W ten weekend nie odbędzie się żaden mecz piłkarski

W reakcji na pojawiające się coraz częściej groźby i nadużycia wobec sędziów futbolowych, ci postanowili zaprotestować i w najbliższy weekend, nie wejdą na boiska.

Chodzi tu o sędziów piłkarskich drużyn młodzieżowych i amatorskich, ale to i tak duży problem dla Irlandii, która żywo interesuje się również rozgrywkami małych lig. Sędziowie mówią, że sytuacja stała się nie do zniesienia, a pojawiające się po ich adresem groźby, przybierają obecnie drastyczną formę, jak i przybrały na sile.

Wezwano też związki piłkarskie, jak FAI oraz reprezentujący zespoły amatorskie, by zajęły się sytuacją i wzięły odpowiedzialność za zaprowadzenie spokoju, a jednocześnie „zlikwidowały toksyczne środowisko”, w którym zmuszeni są pracować sędziowie.  

Sędziowie mówią teraz otwarcie, że albo sytuacja będzie naprawiona, albo mecze piłkarskie lig młodzieżowych oraz amatorskich, przestaną być rozgrywane, bo jak dodają, „jeśli nie ma sędziego, nie ma meczu”.

Niestety na sędziowski apel nie ma obecnie jeszcze specjalnej reakcji, więc sprawa, nie zaczęła być nawet rozpatrywana, a związki piłkarskie, dopiero przygotowują się do rozpoczęcia tego procesu. To może okazać się reakcją spóźnioną i wiele meczów, będzie po prostu w ten weekend odwołanych.

Sędziowie zwracają też uwagę, że cała amatorska piłka nożna w Irlandii, jest obecnie w opłakanym stanie i nie ma wątpliwości, że wkrótce przełoży się to na drużyny zawodowe, bo pozbawione zostaną młodych zawodników.

Należy zmienić cały system amatorskiej piłki nożnej, ale też system kształcenia piłkarskiego narybku, aby utrzymać irlandzką piłkę nożną w dobrej kondycji i mieć możliwość wygrywania meczów, dodają rozżaleni brakiem reakcji na ich apel sędziowie.

Bogdan Feręc

Źr: Sport Ireland/Independent