W Lidlu będzie jeszcze taniej

Dyrektor generalny Lidl Ireland John Paul Scally powiedział, że detalista obniży ceny kolejnych produktów, jakie sprzedawać będzie swoim klientom w Republice.

Wg dyrektora Scally, do tej pory Lidl obniżył już ceny ponad 600 pojedynczych produktów, a stało się to wszędzie tam, gdzie spadły ich koszty produkcji, więc ich wytwórcy zastosowali niższe ceny hurtowe. Wcześniejsze obniżki były też wynikiem negocjacji Lidla z producentami, podkreślił dyrektor tej sieci.

Szef Lidla na Irlandię ostrzega jednak, że raczej nie będzie powrotu do cen, jakie obserwowane były np. w 2020 roku, a wszystko przez inflację, która utrzymuje się teraz na poziomie średnim. John Paul Scally obiecał jednak, że Lidl postara się obniżyć ceny kolejnych artykułów spożywczych, jakie dostępne są w Irlandii.

John Paul Scally:

– Nie ma powodu sądzić, że tak się nie stanie to w nadchodzących miesiącach. Nie oznacza to jednak, że cena żywności wróci do ceny, jaką miała w 2020 roku. Następują systemowe wzrosty – czy to kosztów ludzkich, kosztów energii, czy kosztów transportu – które nie wrócą do poprzedniego poziomu. Jednak na szczęście nie będziemy świadkami wzrostu o skali, jaką obserwowaliśmy w ciągu ostatnich kilku lat.

Do tej pory Lidl chwali się, że w roku ubiegłym, jako pierwszy z dużych detalistów obniżył ceny mleka, co następnie spowodowało cały łańcuch obniżek, także u innych detalistów. Niestety kroki podejmowane wobec kupujących, nie spodobały się producentom żywności i rolnicy oraz wytwórcy mleka ostro protestowali przeciwko obniżeniu cen, jakie uzyskują w skupie. Atakowali oni supermarkety, że wywierają na nich presję cenową, więc obniżają ich zyski. Wówczas osiągnięto jednak porozumienie i cała sprawa zakończyła się polubownym rozwiązaniem.

Obecnie dyrektor Lidla mówi, że kierowana przez niego sieć, bada kolejne grupy produktów spożywczych, które mogłyby doczekać się obniżek cen, a pod uwagę brane są różne czynniki, więc hurtowy koszt zakupu towarów, ale też koszt ich przetransportowania. Część z towarów z całą pewnością nie doczeka się obniżek cen, a chodzi o te, które trafiały na wyspę przez Morze Czerwone.

John Paul Scally:

– Każdego dnia tygodnia występują czynniki geopolityczne, które mają wpływ na koszty. Chodzi o to, aby być blisko tego, rozumieć, gdzie są te skutki i mieć pewność, że gdy tylko nadejdą lub zostaną przewidziane jakiekolwiek obniżki, będziemy w stanie od razu przenieść je na klientów.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Photo by Marjan Blan on Unsplash