Varadkar nie zaleca wyjść do klubów nocnych

Wicepremier Leo Varadkar powiedział, że nie można chodzić do klubów nocnych, jeżeli nie spełni się minimalnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa zdrowotnego.

Leo Varadkar:

– Nie chodź do klubu nocnego, jeśli nie jesteś zaszczepiony lub masz objawy.

Wypowiedź zarejestrowana została w jednej ze stacji radiowych RTÉ, co wywołało falę niepochlebnych komentarzy pod opinią szefa Fine Gael. Osoby, które weszły w jednostronną dyskusję z wicepremierem, jasno dały do zrozumienia, co myślą zarówno na temat wypowiedzianych przez niego słów, jak i o pandemii oraz ograniczeniach. Ze świecą szukać też opinii, które brałyby w obronę Varadkara, bo takich po prostu nie było. Co może być dla wicepremiera zastanawiające, komentarze pochodziły z praktycznie wszystkich grup wiekowych, więc zarówno młodzież, stanowiąca znakomitą większość komentujących, jak i osoby w wieku średnim i starsze, wyrażały swoje opinie w tym zakresie.

Żądanie Leo Varadkara może mieć też dalej idące konsekwencje, gdyż przypomniał, że prowadzone będą przez Gardę kontrole osób przebywających w klubach nocnych i innych lokalach, a funkcjonariusze sprawdzać mają covidowe dokumenty.  

W rozwinięciu swojej wypowiedzi Varadkar stwierdził, iż certyfikaty szczepień nie zostały wprowadzone bez powodu, a są dokumentem, który daje możliwość uczestniczenia w niektórych wydarzeniach. Lokale rozrywkowe, puby i restauracje, są miejscami, w których spotyka się wiele osób, a te, mogą być potencjalnie zakażone koronawirusem, więc należy dołożyć starań, by zminimalizować zagrożenie transmisji SARS-CoV-2 na inne, zdrowe osoby. Wydaje się to bardzo ważne obecnie – kontynuował wicepremier, gdy ilość przypadków zakażeń rośnie, więc istotne jest, żeby wykorzystać wszelkie sposoby do ograniczenia ilości osób z zakażeniem w społeczeństwie.

Osoby wchodzące do klubów, pubów i restauracji, zobowiązane są do okazania dokumentu szczepienia, a odmawiający, muszą liczyć się z zakazem wstępu. Podobnie jest w przypadku śledzenia kontaktów i dlatego, należy bezwzględnie podać numer telefonu, by możliwe stało się ustalenie osób potencjalnie zakażonych, o ile do takiego w lokalu dojdzie, dodał wiceszef gabinetu.

*

Tu na podkreślenie zasługuje część wypowiedzi wicepremiera, który odmawia wstępu do klubów i lokali osobom z „objawami”. Jak wiec można stwierdzić, że np. katar, jest lub nie, objawem zakażenia koronawirusem, a podwyższona temperatura ciała, nie jest wynikiem innych procesów organizmu, jak często zdarza się w przypadku kobiet? Bez badań, zarówno osób zaszczepionych, jak i tych bez szczepienia, nie ma takiej możliwości i o tym wicepremier powinien pamiętać.  

Bogdan Feręc

Źr: The Liberal / RTE Radio One