Uwaga. Drożyzna nadchodzi
Do tej pory firmy, na siebie brały ciężar rosnących kosztów prowadzenia działalności, w tym droższego transportu, ale zapowiedziały, że tak dłużej nie może się dziać.
Irlandia przez wiele ostatnich lat mogła cieszyć się niską inflacją, co oznaczało, że i ceny w sklepach rosły raczej powoli, a i były okresy, kiedy po prostu spadały. Od ubiegłego roku ten proces, więc wyższych wskaźników inflacyjnych zaczął przyspieszać, a to przekłada się na obciążenia dla firm, przede wszystkim małych i średnich.
W lipcu ubiegłego roku ceny wzrosły o 0,4%, natomiast tegoroczny lipiec ujawnił, iż są wyższe o 2,2% i co ważne, na tym podwyżki się nie skończą.
Niewielkie przedsiębiorstwa, planują właśnie zmienić strategię i swoje rosnące koszty prowadzenia działalności, przełożyć na klientów. Informacja ta pojawiła się po opublikowaniu indeksu zaufania małych i średnich firm, a badanie przeprowadzone zostało przez Linked Finance.
Problemy, na jakie wskazują mali i średni przedsiębiorcy, to głównie wąskie gardła transportowe, co przekłada się na zaburzenie łańcuchów dostaw, a te z kolei, powodują wyższe koszty dostarczenia towarów do Irlandii, ale wywierają presję i zmniejszają rentowność firm. Do niedawna, mali i średni przedsiębiorcy, mieli też nadzieję, że ożywienie gospodarcze, zmniejszy nakłady ponoszone w tym zakresie, ale nic takiego się nie stało, a koszty dostaw wciąż rosną.
Z opracowania Linked Finance wynika również, że przynajmniej jedna na trzy firmy w kraju, jeszcze w tym kwartale podniesie ceny dla swoich klientów, a tylko to, uruchomi falę podwyżek, którą odczują wszyscy konsumenci. Najszybciej podwyżki obserwowane będą w przedsiębiorstwach detalicznych, co oznacza, ceny w sklepach, zaczną swój marsz w górę.
Kwartalne badanie Behavior & Attitudes miało wykazać, iż w tym roku, ceny detaliczne w Irlandii mogą wzrosnąć nawet o 6%.
Bogdan Feręc
Źr: Independent