Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

To jest rewolucja, która wstrząśnie branżą motoryzacyjną

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wesprzyj naszą pracę na Go Fund Me. Dziękujemy!

Chińscy producenci mogą wkrótce przejąć całkowitą kontrolę nad rynkiem aut elektrycznych, a stanie się to za sprawą znanego do tej pory, jako producenta przede wszystkim telefonów giganta Xiaomi.

Na rynku samochodów z napędem elektrycznym zadebiutował samochód Xiaomi SU7, który nie dosyć, że w wersji podstawowej, acz ze znacznie bogatszym wyposażeniem niż konkurencyjne modele, kosztować ma ok. 120 000 zł, czyli poniżej 28 000 €. Pojawiła się również kolejna ciekawostka, ponieważ wersja podstawowa ma osiągi takie same, a niekiedy lepsze, niż klasy premium u innych producentów.

Od 0 do 100 km/h rozpędza się w 5,28 sekundy, a zasięg nominalny w najbogatszej wersji to nawet 800 kilometrów, natomiast w podstawowej 668 km. Prędkość maksymalna tego auta to 210 km/h, a droga hamowania od 100 do 0 km/h 35,5 metra.

Kolejną innowacją, a ta powinna spodobać się nawet przeciwnikom samochodów napędzanych silnikami elektrycznymi, będzie ładowanie akumulatorów, ponieważ przy ładowarkach o dużej mocy, w 5 minut pobierze prądu na 200 km, natomiast w 15 minut na 500 kilometrów zasięgu nominalnego.

Projektanci nadali temu pojazdowi lekko sportowy sznyt, co może spodobać się osobom młodym, które lubią agresywną jazdę, bo taką oferuje SU7 w najbogatszej wersji.

Xiaomi chciałoby konkurować na europejskim rynku z Mercedesem, którego model EQE jest kilka razy droższy, a i nie oferuje w wersji podstawowej tak bogatego wyposażenia, jak SU7.

Waga tego auta to niecałe dwie tony, a napęd przekładany jest na tylną oś.

Bogdan Feręc

Źr. mi-home.pl

Fot. CC0 1.0JustAnotherCarDesigner

© POLSKA-IE: MATERIAŁ CHRONIONY PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version