Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Testy, które same się mnożą – jak NCT zamieniło się w maszynkę do zarabiania

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Irlandzki system badań technicznych samochodów, znany każdemu kierowcy pod skrótem NCT, ma za sobą rekordowo dochodowy rok. Firma Applus Inspection Services Ireland Ltd, która obsługuje cały proces, w 2024 roku niemal pływała w euro – jej zysk przed opodatkowaniem skoczył z 1,02 mln do 6,59 mln euro. To ponad sześciokrotny wzrost, przy przychodach sięgających 103,22 mln euro. Średnio daje to niemal 2 miliony euro tygodniowo.

Skąd ta nagła hojność losu? Głównie z większej liczby testów – o 150 tysięcy więcej niż rok wcześniej. Łącznie przebadano 1,73 miliona pojazdów, co pozwoliło nadrobić zaległości z roku 2023. W 2024 roku pełne badanie kosztowało kierowców 55 euro, a ponowne – 28 euro. Od stycznia 2025 r. ceny wzrosły: 60 euro za pełne badanie i 40 euro za powtórkę. To oznacza, że każdy, kto nie przejdzie NCT od razu, zostawia w kasie firmy jeszcze więcej. I tu zaczyna się najciekawsze – czy wzrost przychodów nie jest przypadkiem związany z rosnącą liczbą aut kierowanych na ponowne badania? Bo przecież jeśli biznes polega na sprawdzaniu samochodów, to logiczne, że im więcej powtórek, tym większy zysk.

Warto dodać, że sam tylko 2024 rok zakończył się wypłatą dywidendy 7,6 mln euro dla akcjonariuszy. Dla porównania – w roku poprzednim takiej dywidendy nie było wcale. Kierowcy płacą więc nie tylko za spokój na drodze, ale też za pełniejsze portfele inwestorów.

Żeby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu, Applus zatrudniło dodatkowych pracowników, w tym mechaników z Filipin. Co ciekawe, ogólna liczba pracowników spadła z 849 do 843, a koszty płac wzrosły o ponad 13 procent – z 43,05 mln do 48,85 mln euro.

Applus zarabia nie tylko na NCT. Dodatkowe przychody pochodziły z kontroli zgodności importu pojazdów (VRT), które przyniosły 7,92 mln euro – wzrost o 1,58 mln. Dochody z innych źródeł spadły, ale w porównaniu do głównych wpływów były marginalne.

Kapitał akcjonariuszy spółki wyniósł natomiast 3 mln euro, a rezerwy gotówkowe podwoiły się, rosnąc do 2,2 mln euro. W 2024 roku kontrolny pakiet udziałów w hiszpańskiej Applus przejął londyński fundusz TDR Capital – ten sam, który inwestuje m.in. w Pizza Express i sieć Asda. Wygląda więc na to, że NCT jest częścią większej, międzynarodowej układanki biznesowej, w której kierowcy są dostawcami stabilnych i przewidywalnych zysków.

*

Trudno nie odnieść wrażenia, że cały system badań technicznych, stworzony przecież w trosce o bezpieczeństwo na drogach, coraz bardziej przypomina model biznesowy nakierowany na maksymalizację zysków. Rosnące ceny i wysoka liczba powtórek mogą sugerować, że kierowcy stają się zakładnikami systemu – każdy drobiazg wykryty w czasie badania to kolejne 40 euro do kasy operatora. A skoro mowa o setkach tysięcy samochodów badanych każdego roku, mówimy o dodatkowych milionach euro w przychodach. Bezpieczne drogi? Owszem, ale jeszcze bezpieczniejsze zyski.

Bogdan Feręc

Źr. Breaking News

Fot. Archiwum własne

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version