Sylvester Stallone nie żałuje swojej decyzji o opuszczeniu Hollywood i przenosinach na Florydę. Gwiazda „Rocky’ego” i serialu „Tulsa King” w rozmowie z Fox News Digital przyznał, że życie w Palm Beach lepiej odpowiada jego charakterowi i potrzebom niż Los Angeles.
Sylvester Stallone podkreślił, że uwielbia Florydę. “Powietrze jest zawsze czyste, mamy blisko do wody, co uszczęśliwia moją żonę, a tym samym i mnie. To bujne, spokojne miejsce, które po prostu do mnie pasuje” – powiedział aktor.
Decyzja o wielkiej zmianie
O przeprowadzce Stallone poinformował w 2024 roku, przy okazji premiery drugiego sezonu reality show „The Family Stallone”. Wtedy też potwierdził, że wraz z żoną Jennifer Flavin sprzedaje posiadłość w Kalifornii. Casey DeSantis, żona gubernatora Florydy, powitała rodzinę Stallone w mediach społecznościowych, pisząc: „Witamy w Wolnym Stanie Floryda!”.
W rzeczywistości aktor związał się z…
Pełny tekst na stronie Deon24>>>
Fot. CC BY-SA 2.0 Gage Skidmore