Święta krowa została ubita, ale Irlandia to nadal raj podatkowy
Prawie wszyscy w Irlandii wiedzieli, że „my” opodatkowaliśmy międzynarodowe korporacje na poziomie 12,5%, a 12,5% to święta krowa Irlandii.
Kiedy przedstawiciele People Before Profit wzywali do podwyżki, powiedziano im, że spadnie niebo, międzynarodowe korporacje uciekną, a my zostaniemy z pustynnym miejscem pracy. Teraz wszystko się zmieniło – Irlandia nie tylko akceptuje stawkę minimalną 15%, ale jej liderzy biznesu również twierdzą, że to świetna wiadomość. Skąd ten nagły zwrot?
Irlandzka elita wie, że istnieje ogromna różnica między stopą nominalną a efektywną. Powiedzmy, że deklarujesz 1 milion euro zysku, spodziewałbyś się, że przy nowym kursie korporacje zapłacą 150 000 euro. W rzeczywistości Irlandia ma tak wiele luk, że duże korporacje płacą efektywną stawkę od 2% do 5%, więc to tylko 50 000 euro.
Po drugie, rząd irlandzki znalazł się pod presją Stanów Zjednoczonych, które powiedziały im, że jeśli nie będzie porozumienia w sprawie globalnej stawki minimalnej, kraje UE nałożą specjalny podatek od usług cyfrowych. To opodatkowałoby firmy zajmujące się mediami społecznościowymi od przychodów z reklam, które zarobiły w różnych krajach. Uderzyłoby to jeszcze bardziej w Irlandię.
Po trzecie, Irlandia działa, jako szanowany raj podatkowy – w przeciwieństwie do Bermudów czy Brytyjskich Wysp Dziewiczych. Pozory szacunku są generowane przez niejasne szczegóły dotyczące przepisów podatkowych, które znajdują się poniżej stawki podstawowej.
Grupa Idea Legal w Moskwie, która doradza oligarchom, gdzie złożyć swoje pieniądze, pisze o tym na swojej stronie internetowej:
– Mówimy w tym przypadku o klasycznym offshore, ale z irlandzkim pozwoleniem na pobyt. Jeśli działalność przedsiębiorstwa jest całkowicie skoncentrowana poza Irlandią, a sami wspólnicy nie są rezydentami Irlandii, ale są zwolnieni z podatku offshore i nie ma de facto podatków dochodowych.
Bogaci nie lubią, gdy ujawnia się ich, jako oszustów podatkowych – tak wielu z nich lubi szacunek, jaki oferuje Irlandia, jednocześnie ukrywając swoje pieniądze. Zgadzając się na stawkę OECD, Irlandia podtrzymuje ten wizerunek, jednocześnie grając pod powierzchnią sztuczki z uchylaniem się od płacenia podatków.
W całym okresie objętym zakresem zmiany stawki podatkowej w Irlandii nigdy nie zadaje się jednego pytania:
– Dlaczego mega-korporacja miałaby uniknąć stawki podatkowej poniżej 20% stawki, którą zarabia słabo opłacany pracownik PAYE?
To ważne pytanie, które pozostaje po uboju świętej krowy.
Opr: Bogdan Feręc
Źr: PBP