Służba zdrowia nadal będzie dwupoziomowa
W tych dniach pacjenci, których szanse na dostęp do państwowej służby zdrowia miały być zwiększone, raczej nie będą czuli się komfortowo, bo cały program, może być znacznie opóźniony.
Wynika to z ostatnich decyzji personalnych, gdyż ze swojego stanowiska, rezygnację złożyła dyrektor Sláintecare Laura Magahy, która odpowiedzialna był za wdrożenie całego programu. Do tego wszystkiego, swoją rezygnację przedłożył ministrowi zdrowia Stephenowi Donnelly przewodniczący Sláintecare Tom Keane, uznawany za autorytet w dziedzinie onkologii.
Obie rezygnacje są niespodziewane i wcześniej, nie było żadnych sygnałów, że do takich dojdzie, a odejście dwóch najważniejszych osób oznacza, iż cały program naprawy, może być opóźniony o przynajmniej kilka do kilkunastu miesięcy.
Z tego z kolei wynika, że około milion pacjentów, który oczekiwał na zmiany w systemie zdrowia, a miały przyczynić się m.in. do zwiększenia dostępności usług medycznych i skrócenia kolejek, nie może liczyć, że cokolwiek zmieni się w ich sytuacji i będą przyjęci przez specjalistę w krótkim czasie.
Mówi się też, że w kraju, pozostaną, dłużej niż oczekiwano, nierówności w przyjmowaniu pacjentów, więc osoby ubezpieczone prywatnie, będą mogły liczyć na szybką pomoc medyczną, ci zaś, z mniej zasobnym portfelem, wciąż czekać będą w wielomiesięcznych kolejkach.
Resort zdrowia nie wydał jeszcze komunikatu w tej sprawie, ale oczekuje się, że ten pojawi się w najbliższych dniach, a będzie zapowiedzią powołania nowych członków zespołu Sláintecare.
Bogdan Feręc
Źr: Independent