Słowenia wstrzymała podawanie jednej ze szczepionek
Władze Słowenii zadecydowały, iż wstrzymują szczepienia preparatem Johnson&Johnson, kiedy doszło do śmierci młodej kobiety.
Do tego przypadku doszło zaledwie kilka dni po podaniu szczepionki przeciwko Covid-19, natomiast producentem mikstury jest gigant farmaceutyczny Johnson&Johnson. Wcześniej kobieta, nie uskarżała się na żadne dolegliwości medyczne, a i jej historia przebytych chorób nie wskazuje, aby miała przeciwwskazania do podania covidowej szczepionki.
Sama kobieta uważana była za osobę całkowicie zdrową i jak dodają służby medyczne Słowenii, nie była leczona na choroby, które mogłyby wskazywać na potencjalne reakcje poszczepienne.
20-latka, najpierw doznała ostrej reakcji immunologicznej, a w konsekwencji, trafiła na oddział szpitalny z podejrzeniem zakrzepów krwi, a próby lekarzy, by wyprowadzić ją ze stanu ciężkiego, w jakim znalazła się kilka godzin po przyjęciu na oddział, zakończyły się niepowodzeniem i młoda kobieta zmarła.
Władze Słowenii uznały, iż należy w tej sprawie przeprowadzić postępowanie wyjaśniające, a do chwili otrzymania raportu końcowego, wstrzymać podawanie preparatu Johnson&Johnson.
To już druga potwierdzona śmierć osoby po podaniu covidowej szczepionki na Słowenii, co stało się sygnałem alarmowym dla rządu tego kraju, by zgłosić tę sprawę do zbadania przez Europejską Agencję Leków. Wniosek w tej sprawie został już przygotowany i wkrótce trafi do EMA.
Bogdan Feręc
Źr: Reuters