Rząd walczy z prywatnymi firmami autobusowymi

Aby zachęcić do większej ilości podróży transportem miejskim, głównie autobusami, wprowadzonych będzie szereg ulg, z jakimi spotkają się mieszkańcy kraju.
W pierwszej fazie będą to specjalne karty dla młodych dorosłych (19-23 lata), a następnie ceny biletów autobusowych obniżą się o 20%, by takie zasady wprowadzone zostały latem w przypadku kolei lekkiej i pociągów. Co jednak ważne, z ulg korzystać będą mogli wyłącznie klienci Dublin Bus, Bus Éireann, Irish Rail i Dart, więc dotyczy to wyłącznie firm państwowych lub z udziałem Skarbu Państwa.
Na takie rozwiązanie źle zareagowali prywatni przewoźnicy, których także jest całkiem sporo w Irlandii, bo oni, nie będą mogli skorzystać z rządowych dotacji, które przyczynią się do obniżki cen biletów. Prywatni przewoźnicy mówią też, że taka decyzja, uderzy również w zasady konkurencyjności, więc zaburzy kruchą koegzystencję, w której przewoźnicy państwowi i tak mieli uprzywilejowaną pozycję.
W tej sprawie odbył się już spotkanie prywatnych przewoźników z ministrem transportu Eamonem Ryanem, gdzie wyrażono frustrację z tego powodu. Minister nie miał jednak dobrych informacji dla transportowców, bo przyznał, że ulgi na przejazdy, dotyczyć będą wyłącznie pasażerów firm należących w całości lub części do Skarbu Państwa. Minister miał też powiedzieć, iż skala pomocy w tym zakresie jest ograniczona, więc budżetu nie jest stać, by ulgi przyznane zostały też w przypadku przewoźników prywatnych. Dodatkowo Eamon Ryana stwierdził, że prywatni operatorzy obsługują najczęściej połączenia międzymiastowe, a rządowi chodzi, aby zmniejszyć ruch na ulicach irlandzkich miast, więc to transport miejski będzie dotowany.
Prywatni przewoźnicy pozostali jednak przy swoim, a podkreślali, że realizują przejazdy, również w okolicach podmiejskich, dowożąc ludzi do szkół i zakładów pracy. Niezrozumiała jest więc dla nich decyzja, dlaczego na tych liniach, nie będzie wprowadzonych ulg dla pasażerów?
Bogdan Feręc
Źr: Independent