Rząd chce przedłużyć swoje uprawnienia specjalne
Minister zdrowia Stephen Donnelly zapowiedział, że rząd Micheála Martina, planuje przedłużenie swoich uprawnień specjalnych, które pozwalają na dowolne wprowadzanie covidowych ograniczeń.
Dzieje się tak, pomimo sugestii, iż gabinet, nie ma zamiaru podnoszenia poziomu ograniczeń związanych z Covid-19 i rosnącą ilością przypadków zakażeń. Mówi się już, bo zareagowała na tę zapowiedź opozycja, że rząd, uzurpuje sobie prawo do działania ponad władzą ustawodawczą, a na to, raczej zgody parlamentu nie będzie.
Jak stwierdził minister Donnelly, uprawnienia specjalne rządu, które wkrótce wygasną, powinny być przedłużone o kolejne trzy miesiące, więc przynajmniej do 9 lutego.
O ile gabinet uzyska taką zgodę parlamentu, a jest to całkiem prawdopodobne, albowiem koalicja ma większość parlamentarną, to nic nie będzie stało na przeszkodzie, by wprowadzać dowolne obostrzenia i zamykać kraj na podstawie decyzji rządu. Donnelly podkreślił w swoim wystąpieniu, że sytuacja w kraju ponownie zaczyna wyglądać niepokojąco, głównie pod względem zakażeń, więc mogą stać się konieczne działanie prewencyjne.
Co gorsze, Krajowy Zespół ds. Zdrowia Publicznego, którym steruje dr Tony Holohan, coraz częściej mówi o możliwej rekomendacji podniesienia poziomu ograniczeń, a to daje rządowi podstawy, by wystąpić z takim wnioskiem.
Sinn Féin twierdzi jednak, że nie trzeba wcale przedłużać okresu obowiązywania uprawnień specjalnych gabinetu, bo decyzje, mogą być podejmowane przez cały parlament, na podstawnie wniosku rządu.
Poseł „SF” David Cullinan dodał:
– Uprawnienia specjalne nie są już uzasadnione i powinny zostać usunięte w tym momencie.
Bogdan Feręc
Źr: The Times