Ryan nie będzie wsadzał do więzień, ale zakaz wprowadzi

Minister środowiska Eamon Ryan jest nieugięty i nie przestraszył się słów Leo Varadkara oraz Micheála Martina, którzy powiedzieli, że zakaz palenia torfem, nie wejdzie w życie 1 września tego roku.

Uparty minister za nic ma również opinie posłów Fianna Fáil i Fine Gael, którzy wyraźnie sprzeciwiają się jego pomysłowi, co już teraz pokazuje, że partie koalicyjne są na kursie kolizyjnym. Ryan mówi natomiast, że nie będzie wsadzał ludzi do więzień za ogrzewanie domów torfem, ale zakaz, niezależnie od wszystkiego wprowadzi i 1 września ów będzie obowiązywał.

Lider Partii Zielonych oświadczył:

–  Twoja babcia nie zostanie wtrącona do więzienia za palenie torfem.

Minister środowiska zaznaczył jednak, iż ważne jest, aby dbać o zdrowie społeczeństwa i jakość powietrza, więc taki zakaz musi zacząć obowiązywać. Minister dodał również, że rozmawiał już w tej sprawie z wicepremierem Varadkarem i zgodzili się w jednym, iż należy wprowadzić całkowity zakaz spalania węgla w Irlandii.

Słowa Ryana nie wpłynęły specjalnie na oceny jego postępowania, a społeczeństwo irlandzkie, chociaż na czas świąt nieco wyciszyło swoje niepochlebne opinie, zapowiada, że minister środowiska powinien zastanowić się nad swoimi pomysłami, o ile takie chce w ogóle ujawnić. W mediach społecznościowych nadal toczy się dyskusja w tym zakresie, dużo mówi się o aspektach historycznych, a i przedstawiane są dowody, że torf jest jednym w kraju tanim nośnikiem energii i używanym przede wszystkim na terenach wiejskich, gdzie trudno jest zmienić we wszystkich gospodarstwach instalacje grzewcze na tzw. czyste, czyli np. gazowe lub elektryczne. Podkreśla się też, że część gospodarstw wiejskich, jest po prostu biedna i nie może na żądanie ministra całkowicie przemodelować sposobu ogrzewania domów.

Wiele osób wyraża też swoje głębokie oburzenie na słowa ministra Ryana, który powiedział, że niezależnie od wszystkiego, zakaz sprzedaży i palenia torfem i tak wprowadzi.

*

W takim przypadku, co wynika z oświadczenia ministra Ryana, wprowadzi on martwy przepis. Skoro we wrześniu zacznie obowiązywać prawo o zakazie palenia torfem, a nie będzie to zagrożone karą, np. więzienia, bo to powiedział szef resortu środowiska, kto wymusi na mieszkańcach Irlandii, by tego nie palili? Tym samym prawo stanowić będzie jedno, a postępowanie mieszkańców kraju, będzie całkiem odwrotne, czyli jak palili torfem od zarania dziejów, do czego namawiał nawet patron wyspy Św. Patryk, tak palić będzie nadal, a minister będzie mógł się temu wyłącznie biernie przyglądać.

Bogdan Feręc

Źr: The Liberal