Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Rekonstrukcja rządu: Kluczowe roszady i nowe otwarcie w gabinecie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Rekonstrukcja rządu ogłoszona wczoraj przez premiera przyniosła szereg istotnych zmian w rządzie Izby Reprezentantów, potwierdzając zarówno przewidywane nominacje, jak i wprowadzając kilka nowych twarzy do ścisłego kierownictwa, a wszystko przez rezygnację ministra finansów Paschala Donohoe.

Zgodnie z oczekiwaniami stanowisko ministra finansów obejmie wicepremier Simon Harris. Przejęcie jednego z najważniejszych resortów gospodarczych przez dotychczasowego zastępcę szefa rządu potwierdza jego rosnącą pozycję polityczną oraz zaufanie, jakim obdarza go premier. Dotychczasowa minister edukacji Helen McEntee przejmie kierownictwo Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Handlu, zachowując jednocześnie funkcję ministra obrony. To połączenie dwóch wrażliwych obszarów daje jej wyjątkowo szeroki zakres odpowiedzialności w rządzie.

Duża zmiana nastąpi również w kierownictwie resortu edukacji. Obecna minister stanu Hildegarde Naughton obejmie stanowisko ministra edukacji i młodzieży, po raz pierwszy wchodząc tym samym do pełnego składu gabinetu. Micheál Martin podkreślił, że jest to naturalny krok w jej karierze i wyraz uznania dla jej dotychczasowej pracy. Kolejna nominacja dotyczy Emer Higgins, która zostanie ministrem stanu odpowiedzialnym za osoby niepełnosprawne w Ministerstwie ds. Dzieci, kierowanym przez Normę Foley. Higgins otrzyma status tzw. superjunior minister, co umożliwi jej uczestnictwo w posiedzeniach rządu.

Premier zapowiedział, że zamierza mianować Frankiego Feighana z Fine Gael na stanowisko ministra stanu w Ministerstwie Wydatków Publicznych i Infrastruktury, wzmacniając tym samym zaplecze kierownicze resortu odpowiedzialnego za finanse publiczne i inwestycje infrastrukturalne.

Rekonstrukcja rządu, jak mówią niektórzy komentatorzy, wyznacza nowy polityczny układ sił i zapowiada intensywny okres pracy w kluczowych dziedzinach – od finansów i edukacji po politykę zagraniczną i kwestie społeczne. W najbliższych miesiącach to właśnie od tych nowych i odświeżonych zespołów będzie zależeć jakoby skuteczność realizacji rządowych priorytetów.

Opozycja przyjęła rekonstrukcję chłodno, określając ją jako kosmetyczną i pozbawioną realnej wizji. Przedstawiciele głównych partii opozycyjnych wskazywali, że zmiany personalne nie odpowiadają na kluczowe wyzwania – od rosnących kosztów życia po przeciążone usługi publiczne. Krytycy podkreślali, że przesunięcia między resortami mogą poprawić dynamikę w samym gabinecie, ale nie wpłyną znacząco na jakość rządzenia. W niektórych wypowiedziach pojawiły się również zarzuty, że premier nagradza lojalność polityczną kosztem kompetencji.

Mimo tych zastrzeżeń rekonstrukcja wyznacza nowy układ sił w rządzie i otwiera kolejny rozdział w pracy gabinetu, który w nadchodzących miesiącach będzie testowany przez inflację, napięcia międzynarodowe i rosnące oczekiwania społeczne.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Fot. X – Simon Harris

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version