Profesor wzywa do stałego noszenia masek
Ekspert ds. zdrowia publicznego na Dublin City University profesor Anthony Staines twierdzi, że maski, powinny być noszone, nawet po zakończeniu fali zakażeń koronawirusem.
Profesor Staines przyznał, że duża część społeczeństwa została już zaszczepiona, więc jest w dużym stopniu chroniona przed ciężkimi postaciami Covid-19, ale wg naukowca, nie powinno to zwalniać nas od noszenia masek, które chronią dodatkowo.
Ta „drobna niedogodność”, jak nazwał noszenie masek profesor Staines, pomoże w utrzymaniu wirusa w ryzach, chociaż wszyscy mają dosyć tych, nawet niewielkich ograniczeń. Z pewnym zdziwieniem Anthony Staines patrzy na Wielką Brytanię, gdzie zniesione zostały prawie wszystkie covidowe ograniczenia i obawia się, że wkrótce, wschodni sąsiad Irlandii, będzie miał powrót do dużej ilości osób zakażonych.
Orędownik zasady „Zero Covid” twierdzi też, że rezygnacja z masek, w sklepach, transporcie miejskim, kinach i w zatłoczonych przestrzeniach publicznych, może przyczynić się do nagłego wzrostu zakażeń także w Irlandii, więc należy zachować część środków bezpieczeństwa na dłużej.
Profesor Anthony Staines powiedział:
– Noszenie maski jest niewielką niedogodnością, ale Covid-19 zdecydowanie jest problemem. Po Bożym Narodzeniu będę nadal nosić maskę i aby było to niepotrzebne, musimy znacznie obniżyć transmisję wirusową i liczbę przypadków. 5 do 10 procent młodych ludzi będzie miało poważne skutki długoterminowe, jak i 7 do 10 procent osób starszych. Wariant Delta jest bardzo przenośny i nadal można go dostać po zaszczepieniu, więc nie wyrzucałbym maski po zaszczepieniu. Przejście do kultury plenerowej i noszenie masek, praca w domu nie są złe. Noszenie masek może być trwałą zmianą w naszym zachowaniu, podobnie jak dzieje się to w kulturze azjatyckiej.
Na zdjęciu: Profesor Anthony Staines – w masce.
Bogdan Feręc
Źr: Independent