Profesor Mirosław Matyja: Polska, Węgry – dwa bratanki

Wetując unijny budżet i Fundusz Odbudowy, Polska i Węgry doprowadziły do największego kryzysu Unii Europejskiej od lat.
Oba kraje zarzuciły Unii Europejskiej, że mechanizm „pieniądze za praworządność” to próba ukarania ich za brak przestrzegania prawa i nieuczciwe wykorzystywanie środków z UE, na przykład przy nieprawidłowościach w przetargach publicznych. Tak przynajmniej podaje oficjalna polska prasa – bo tak musi podawać.
Polska i Węgry zarzuciły UE naruszanie suwerenności w obydwu państwach i ingerowanie w ich wewnętrzne sprawy.
Premierzy Mateusz Morawiecki i Viktor Orban wrócili jednak z Brukseli przed paroma dniami jako zwycięzcy. Wygrali ciężką batalię z europejskim przeciwnikiem, Niemcy padły na kolana, uklęknęły również inne wrogie państwa. Pozostałe pochyliły się do pasa.
Kasa z UE popłynie znowu z Brukseli do Budapesztu i Warszawy. W ten sposób będzie można zredukować przynajmniej częściowo zadłużenie tych krajów. No i ludziom wyjdzie to na korzyść – przecież środki unijne były już zawsze uczciwie wykorzystywane, a to tylko złośliwość 25 państw unijnych spowodowała ten niepotrzebny kryzys.
A co z praworządnością? Ja to co? Mamy w Polsce dobrze funkcjonujące prawo i jeszcze lepiej funkcjonujący rząd – więc jest prawo-rząd-ność.
Profesor Mirosław Matyja – Matyja Publishing