Profesor Mirosław Matyja: Pandemia, pandemia i … po pandemii
Gospodarki bogatych państw świata odżywają po pandemii. Wielkie międzynarodowe firmy informują o zyskach większych niż kiedykolwiek wcześniej.
Indeksy światowych giełd od miesięcy rosną. O kryzysie już nikt nie mówi, wręcz przeciwnie – prognozy ekonomiczne są bardziej niż optymistyczne.
Skąd się bierze ten optymizm? Odpowiedz jest bardziej niż prosta. Na rynkach światowych mamy do czynienia z nadmiarem pieniądza. Pompowanie gotówki do gospodarek idzie pełną parą, nowe inwestycje pojawiają się jak grzyby po deszczu, państwa zadłużają się bez ograniczeń. Praktycznie zerowe (albo ujemne) stopy procentowe zmuszają niejako podmioty gospodarcze do inwestowania w akcje – ze względu na brak alternatywy.
Gospodarka zapomina pandemię, kurczowo trzymają się jej tylko politycy. Przecież Covid-19 oznacza dodatkową kontrole nad społeczeństwem, wiec jak żyć i rządzić dalej bez tego wspaniałego środka dla utrzymania władzy? Jak wygrać kolejne wybory bez pandemii?
Pandemia ograniczyła wolność obywateli, tym samym uniemożliwiła rozwój demokracji. Poza tym ujęła w nowe administracyjno-biurokratyczne ramy edukację dzieci i młodzieży.
Gospodarka na szczęście funkcjonuje na innych zasadach, choć i tu regulacje odgórne dały się we znaki.
Niemniej jednak mamy aktualnie dość dziwną sytuację. Z jednej strony gospodarki państw zachodnich zaczynają nie tylko odbijać się od pandemicznego dna, lecz wręcz kwitną i zachłystują się nadmiarem pieniędzy na rynku. Z drugiej strony politycy straszą społeczeństwa którąś tam falą i nie mogą rozstać się z pandemią.
O tych wszystkich zjawiskach będziemy rozmawiać na międzynarodowej konferencji zorganizowanej przez Miroslaw-Matyja-Academia for Democracy w październiku br. Akademia działa już w skali światowej, mamy stalą wymianę informacji i poglądów oraz porównujemy rozwój gospodarczo-polityczny w różnych państwach świata.Dobrze byłoby, aby również politycy spojrzeli od czasu do czasu w lewo i w prawo – klapki na oczach nie funkcjonują nigdy na dłuższą metę.
Dla ciekawości dodam, ze świat nie kręci się tylko wokół relacji PiS-PO i Nowego Polskiego Ładu.