Politycy dadzą przykład powrotu do normalności
Już za dwa tygodnie skończą się parlamentarne wakacje, ale już teraz przekazano wiadomość, która ma być wskazówką, w jakim kierunku zdążać będzie Irlandia.
Otóż zapowiedziano, że pierwsze powakacyjne posiedzenie Dáil, ale też Seanad, odbędą się już w Leinster House, czyli w budynkach rządowych. Oireachtas wrócić ma do swojej przedpandemicznej siedziby, ale jak zapowiadają władze kompleksu, zapanują tam nieco inne zasady, niż te obserwowane przed pojawieniem się zarazy, więc dystans społeczny i maski, obowiązkowe będą przez cały czas przebywania na terenie budynków rządowych.
160 posłów i senatorów, nie będzie już obradować w Centrum Konferencyjnym w Dublinie, gdzie jedna z sal, przygotowana została na potrzeby Oireachtas. Jak wiadomo, posiedzenia w Convention Centre Dublin, miały dać parlamentarzystom możliwość stosowania się do wszelkich covidowych zaleceń, więc m.in. dystansu społecznego. Natomiast wprowadzenie zasad, kosztowało podatników do tej pory ponad 2 mln €, co z kolei, stało się powodem do krytycznych opinii, gdyż część komentatorów była zdania, iż można było wynająć nieco tańszą salę, która odpowiadałaby potrzebom Oireachtas.
Tym samym banicja z Leinster House zakończy się za dwa tygodnie, a reprezentanci, powrócą na swoje dawne miejsce, które od lat jest domem stanowienia prawa w Irlandii.
*
Tak się tylko zastanawiam, czy wszyscy członkowie Oireachtas, powinni mówić, że dawać będą przykład powrotu do normalności? W niektórych przypadkach miałbym wątpliwości.
Bogdan Feręc
Źr: The Times