Irlandzki Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (FSAI) opublikował dane za październik, które pokazują utrzymujący się problem z przestrzeganiem podstawowych standardów higieny w części przedsiębiorstw spożywczych. W ubiegłym miesiącu wydano 11 nakazów zamknięcia lokali oraz dwa zakazy sprzedaży wybranych produktów. Decyzje podejmowano wszędzie tam, gdzie inspektorzy stwierdzili realne lub potencjalne zagrożenie dla zdrowia publicznego.
Wśród najpoważniejszych naruszeń znalazły się przypadki aktywności gryzoni. W restauracji Kimchi Hop House na Parnell Street w Dublinie inspekcja wykazała obecność martwego szczura pod zmywarką oraz odchodów w kuchni, części sushi i strefie obsługi. Lokal zamknięto 16 października, a pozwolenie na działalność przywrócono 4 listopada.
Podobne powody zaważyły na czasowym zamknięciu Camile Thai w Dublinie 8, gdzie 8 października odnaleziono ślady bytowania gryzoni, w tym odchody w kuchni. Obiekt nakazano natychmiast oczyścić i zdezynfekować, a działalność wznowiono dwa dni później. Poważne uchybienia techniczne wskazano także w Diamond Pizza w Drumcondra. Inspektorzy określili stan lokalu jako niewystarczający pod względem technicznym. Stwierdzono wadliwe wykończenia ścian oraz obecność pleśni za jednym z urządzeń chłodniczych. Zamknięcie obowiązywało od 15 do 21 października.
W przypadku Crescent Stores w Dublinie 21 października wprowadzono częściowy nakaz zamknięcia, obejmujący magazyn na pierwszym piętrze i przyległy korytarz, po znalezieniu odchodów myszy. Trzy dni później decyzję cofnięto po przeprowadzeniu działań naprawczych.
Osobne działania podjęto wobec punktów, w których nieprawidłowo przechowywano lub oznaczano produkty spożywcze. W sklepie Foodliner w Ballaghaderreen (hrabstwo Roscommon) zakazem sprzedaży objęto udka kurczaka z chłodni i mrożone mięso przechowywane w zamrażarce z lodami.
Szczególnie niejednoznaczne ustalenia dotyczyły podmiotu Lucaci Fast Travel w dublińskiej Cabrze. Inspektorzy wycofali z obrotu dziewięć nieoznakowanych worków z mrożonym mięsem, 20 niezidentyfikowanych mrożonych produktów mięsnych w styropianowych pojemnikach oraz 13 kanistrów o pojemności pięciu litrów, zawierających płyn określony jako „wino lub fioletowy płyn”, którego personel nie potrafił zidentyfikować.
Dyrektor generalny FSAI Greg Dempsey podkreślił, że powtarzające się powody interwencji to przede wszystkim brak skutecznej kontroli szkodników, niewystarczające standardy sprzątania oraz niebezpieczne praktyki przechowywania żywności. Jak zaznaczył, każdego z tych naruszeń można uniknąć poprzez wdrożenie odpowiednich systemów zarządzania bezpieczeństwem żywności. Dempsey przypomniał również o zbliżającym się okresie świątecznym, który wiąże się ze zwiększonym ruchem w gastronomii i handlu, apelując do przedsiębiorców, by postrzegali bezpieczeństwo żywności jako priorytet bez wyjątków.
Statystyki za październik pokazują, że choć zdecydowana większość podmiotów działa prawidłowo, nadal istnieje grupa lokali, dla których podstawowe normy higieniczne nie są standardem, lecz obowiązkiem wymuszonym dopiero interwencją kontrolną. W branży odpowiedzialnej za zdrowie publiczne taka skala uchybień pozostaje problemem wymagającym stałego nadzoru, bez kompromisów.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Nikolett Emmert on Unsplash


