Nie ma opcji pełnego lockdownu
Jednego możemy być pewni w sprawie możliwego powrotu niektórych ograniczeń, czyli powrotu do pełnej blokady kraju, nie będzie, o czym zapewnił premier Micheál Martin.
Już jutro w godzinach popołudniowych powinniśmy otrzymać informację z Krajowego Zespołu ds. Zdrowia Publicznego, w jakim kierunku służby medyczne Irlandii będą zmierzać, by wprowadzić wyższy poziom ochrony przez rosnącą ilością zakażeń koronawirusem, ale premier przypomniał, że to porady, a z tych, rząd, wcale nie musi skorzystać. Istotne jest też, iż wg premiera, nie można już teraz wracać do zasad, jakimi kierowano się wcześniej, więc wprowadzić blokady kraju na pełną skalę, a jak zaznaczył Micheál Martin:
– Nie chcemy do tego wracać i nie rozważamy głębokiego cofania. Jedyny problem, przed którym stoimy teraz, to przyszłość. Nie patrzymy na taką samą sytuację jak w zeszłym roku. Patrzymy na zupełnie inne podejście.
Najbardziej prawdopodobne jest obecnie, iż wstrzymane zostanie znoszenie ograniczeń, a i wejdą w życie te mniej uciążliwe, czyli chodzić tutaj może o ograniczenia ilości osób przebywających w pomieszczeniach zamkniętych, w tym w pubach i restauracjach. Mówi się również, że takie zasady obowiązywać mogą do chwili, kiedy wzrost ilości zakażeń nie zostanie powstrzymany, ale i to jest teraz w fazie dyskusji, więc pewności nabierzemy dopiero po wydaniu decyzji rządu.
Jest również wielce prawdopodobne, iż zmienią się niektóre zasady, jakie obowiązują w pubach i restauracjach, a i poddawane będą one częstszym kontrolom, by sprawdzić, czy właściciele zastosowali wszystkie środki bezpieczeństwa, oraz, czy goście stosują się do przepisów, nie wyłączając z tego obowiązku okazania świadectwa szczepienia lub certyfikatu o negatywnym wyniku badania w kierunku Covid-19. Podobnie dziać się ma w hotelach i pensjonatach, gdzie prawdopodobne jest nasilenie kontroli, by wyeliminować przypadki naciągania przepisów.
W gabinecie panuje też powszechne przekonanie, iż to dawki przypominające mają być rozwiązaniem dla większej ilości zakażeń, a jednocześnie, „przekonywanie” osób niezaszczepionych, by jednak zdecydowały się na szczepienie. Gabinet czeka jeszcze na porady i oceny ryzyka, a dopiero te dokumenty, staną się podstawą do podjęcia kolejnych kroków, by rozpocząć ograniczanie ilości zakażeń w kraju.
W Irlandii pojawiła się też propozycja, a wysunęła ją krajowa, wybitna konsultant szpitalna dr Catherine Motherway, by wszyscy pracownicy zatrudnieni w służbie zdrowia, mieli obowiązek zaszczepienia.
Bogdan Feręc
Źr: Sunday Independent