Nie chcą zniesienia obowiązku noszenia masek

Związkowcy, którzy reprezentują pracowników handlu detalicznego i transportu publicznego, wezwali rząd i Krajowy Zespół ds. Zdrowia Publicznego, aby z rozwagą podszedł do pomysłu zniesienia ograniczeń związanych z noszeniem masek.
Oczekuje się, że właśnie dzisiaj, NPHET, po posiedzeniu w kwestii znoszenia ostatnich ograniczeń, podejmie decyzję, by rekomendować rządowi likwidację nakazu używania masek w miejscach publicznych, więc może się okazać, że już od weekendu, maski przestaną być używane w ogóle.
Tego natomiast obawiają się związkowcy, którzy mówią, że sytuacja pod względem zakażeń koronawirusem, wcale nie jest stabilna i należy chronić najbardziej narażonych pracowników, więc handlowców i transportowców.
Patricia King z Irlandzkiego Kongresu Związków Zawodowych powiedziała jednak, że ta zasada, więc noszenie masek w sklepach i środkach transportu, powinna być utrzymana przez przynajmniej kilka miesięcy, gdy obniży się ilość przypadków zakażeń. Pani King stwierdziła, że powinno się do tego, czyli zniesienia tego ograniczenia podchodzić z dużą ostrożnością, przynajmniej do chwili, gdy pogoda w kraju się poprawi. King przypomniała, że mamy obecnie ok. 10 000 zakażeń dziennych, a to liczby wysokie, które jeszcze niedawno, uznawane były za blokujące możliwość znoszenia jakichkolwiek ograniczeń.
Podobnego zdania jest związek Mndate i Jonathan Hogan stwierdził, iż zniesienie ograniczenia w postaci masek, „może przynieść więcej szkody, niż będzie z tego pożytku”.
Bogdan Feręc
Źr: Independent