Nadchodzą „upały”

Do tej pory rodzimy przepowiadacz pogody mówił, że ziąb, zima w rozkwicie i dramat zamrożeń, ale to już mamy za sobą, przynajmniej na 6 dni.
Co ważniejsze, za chwilę zrobi się wręcz ciepło, a kolejny piątek to temperatura iście wiosenna. Met Éireann jest w posiadaniu informacji, które sugerują, że już od dzisiaj, zacznie robić się cieplej, więc i termometry oszaleją, bo przez całą dobę, wskazywać będą wartości dodatnie.
Od poniedziałku w dzień będziemy mieli 8, 9, a nawet 10 stopni Celsjusza, jednak to nic, bo już w piątek uderzy w nas fala gorącego powietrza znad Afryki i za oknami ujrzymy całe 13 stopni. To ważne, bo przecież niekiedy latem mamy do czynienia z taką temperaturą, więc spokojnie można powiedzieć, że zbliża się upał.
Kolejne dobre informacje to takie, że nie będzie się kurzyć, bo już od dzisiaj, pojawiać się będą sporadyczne opady deszczu, a w poniedziałek, to grama kurzu nie uświadczysz, bo lać będzie przez cały dzień.
Wtorek niestety nieco mniej opadów, więcej przejaśnień, ale nie w Connacht oraz Munster i tam mogą udać się wielbiciele opadów atmosferycznych. Czwartek zepsuty zostanie sporą ilością słońca i nikłymi opadami nieba, ale już w sobotę, nadciągną piękne, grube, stalowe, nasycone wodą chmury, z których ponownie obficie i rzęsiście popada.
Tu jeszcze jedno małe zastrzeżenie, bo w nocy z poniedziałku na wtorek, na północny i części wschodu, możliwy jest niewielki przymrozek, ale -1 stopień, to nic w porównaniu z Bestią ze Wschodu, która odeszła precz.
Ogólnie rzecz ujmując, zrobi się cieplej, „deszczowiej”, ale „niemroźniej”, więc lepiej.
Bogdan Feręc
Źr: Met Eireann