Na lotniskach trwa przedświąteczny ruch
Od kilku dni na irlandzkich lotniskach ruch jest ogromny, a weszliśmy już w główną fazę przedświątecznych podróży, o czym mówią i zarządzający portami lotniczymi, jak i same linie lotnicze.
Największe lotniska międzynarodowe w kraju są oblegane odlatującymi pasażerami, więc tłok panuje zarówno w Dublinie, jak i w Cork, Shannon oraz Knock, ale w tych dwóch ostatnich, tylko w czasie przed odlotami.
W Dublinie i Cork pasażerowie odprawiani są właściwie na bieżąco, chociaż kolejki do odpraw bezpieczeństwa są znacznie dłuższe, jednak nie można mówić, że ruch pasażerski nie jest płyny. W przypadku przylotów podróżni nie napotykają żadnych opóźnień w odprawach, niezależnie od miejsca rozpoczęcia lotu.
Oczywiście zdarza się, iż niektórzy z pasażerów pojawiają się na pokładach samolotów w ostatniej chwili, jednak do tej pory uznaje się, że wszystko przebiega raczej sprawnie. W stołecznym porcie lotniczym zatrudnione zostały dodatkowe osoby, co pozwoliło, aby część bardziej doświadczonych pracowników przesunąć na stanowiska odpraw, więc usprawniono cały proces.
Podobnie jest w Cork, gdzie zarządcą jest także DAA, bo i tam odprawy przebiegają nadzwyczaj szybko, jak na porę, w której działają lotniska.
Taki nawał pasażerów przewijać się będzie przez irlandzkie lotniska jeszcze przez dwa dni, by po chwilowym uspokojeniu spotkały się dwie fale, a którymi obsługa portów lotniczych będzie musiała sobie radzić. Chodzi tu o powracających ze świątecznego wypoczynku i odlatujących z kraju, którzy zaplanowali spędzenie Sylwestra w innych rejonach świata.
Irlandzkie porty morskie, również nie zgłaszają problemów z ruchem pasażerskim oraz transportowym, więc i tam panuje duży, ale sprawny ruch.
Bogdan Feręc
Źr: RTE
Photo Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Ardfern