Minister zawiódł. Czynsze wciąż rosną

Minister mieszkalnictwa Darragh O’Brien publikując swój nowy plan rozwiązania kryzysu mieszkaniowego stwierdził, że jest rewolucyjny i da odetchnąć osobom wynajmującym mieszkania.
Słowa ministra mieszkalnictwa, nie okazały się jednak prorocze, bo powiązanie podwyżek czynszu z inflacją, było jak strzałem kulą w płot. Tuż po opublikowaniu ministerialnego programu okazało się, że inflacja w tym roku sięgnie 3%, a nie jest wykluczone, że na koniec roku będzie jeszcze wyższa, więc zapowiadanej rewolucji, raczej nie będzie.
Można się też zastanowić, czy minister nie wiedział wcześniej, jak wyglądać będą wskaźniki, więc czy nie miał pewności, że krzywdy właścicielom domów nie zrobi? Wydaje się to nieprawdopodobne, ale przyjmijmy, że minister, nie wie, co dzieje się w Departamencie Finansów i minister Donohoe, nie powiedział nic na ten temat swojemu rządowemu koledze.
Obecnie wiadomo już, że inflacja rośnie szybko, a i nie ma wskazówek, iż proces zostanie zatrzymany, bo są przesłanki, że pójdzie to wszystko w odwrotnym kierunku, czyli dalszego wzrostu. Podczas prezentacji swojego programu powstrzymania rosnących czynszów, minister posługiwał się danymi, które mocno się już zdezaktualizowały i z wcześniejszego 0,73%, inflacja stała się galopującą, więc nawet osoby mieszkające w strefach z zakazem podwyżek czynszów o więcej niż 4% rocznie, albo nie zyskają wcale, albo nie odczują tego w swoich portfelach.
Tak dziać się będzie w przypadku ¾ wszystkich najemców, bo mieszkają oni w strefach RPZ, czyli zharmonizowany indeks cen konsumpcyjnych, niewiele pomoże najemcom, w ograniczeniu ich kosztów czynszowych.
Panu ministrowi należy też przedstawić najnowszy raport Daft.ie, który mówi, że czynsze w kraju, wzrosły właśnie o kolejne 5,6%, a powodem tego jest permanentny brak nieruchomości do najmu.
O samym programie, połączeniu go z inflacją, niezwykle krytycznie wypowiada się obecnie opozycja parlamentarna, która stwierdza, że rząd powinien porzucić swoje nietrafione pomysły i wprowadzić w kraju trzyletnie moratorium na podnoszenie czynszów. O tym właśnie rozwiązaniu mówią już wszystkie partie znajdujące się w opozycji do gabinetu, które zaczęły wywierać presję na ministra O’Briena, by takie działania, zaplanował i przedstawił posłom oraz senatorom do akceptacji.
Bogdan Feręc
Źr: Independent