Po dwóch dekadach zapowiedzi i opóźnień Irlandia wreszcie wprowadza system, który ma zagwarantować mieszkańcom spokojniejsze jutro. Jak pokazują najnowsze badania, ośmiu na dziesięciu dorosłych Irlandczyków uważa, że automatyczne zapisywanie pracowników do nowego programu emerytalnego My Future Fund to sprawiedliwe rozwiązanie.
Nowy system ma ruszyć we wrześniu lub styczniu, a obejmie pracowników w wieku od 23 do 60 lat, którzy zarabiają ponad 20 tys. euro rocznie i nie uczestniczą w żadnym zakładowym programie emerytalnym. Zostaną oni automatycznie zapisani do My Future Fund, z możliwością rezygnacji po sześciu miesiącach. Badania sugerują jednak, że mało kto z tego prawa rezygnacji skorzysta.
Według danych Ask Acorn – krajowej sieci pośredników finansowych, aż dziewięciu na dziesięciu uprawnionych pracowników deklaruje, że pozostanie w programie, kiedy tylko do niego trafią. Eksperci podkreślają, że te wyniki wskazują na ogromne zainteresowanie społeczeństwa bezpieczeństwem finansowym po zakończeniu pracy zawodowej.
Dyrektor generalny Ask Acorn Keith Butler zwrócił jednak uwagę, że chociaż automatyczny zapis jest krokiem w dobrą stronę, to może również prowadzić niektórych pracowników do fałszywego poczucia pełnego zabezpieczenia finansowego. – Osoby, które odkładały decyzję o zapisaniu się do programu, mogą postrzegać ten moment jako „wykonaną pracę”, podczas gdy w rzeczywistości program ten może nie być ani odpowiedni, ani wystarczający dla ich indywidualnych potrzeb emerytalnych – zaznaczył.
Butler dodał, że rząd powinien być zadowolony z wyników badań. – Jeszcze ważniejszy od faktu, że tak wiele osób opowiada się za uczciwością samego automatycznego zapisu, jest fakt, że tak wiele osób planuje w tym systemie pozostać. To przekonujący powód, aby upewnić się, że wdrożenie programu nie zostanie znów opóźnione – podkreślił.
Rzeczywiście, My Future Fund czekał na uruchomienie ponad dwadzieścia lat. Dla wielu osób, które do tej pory nie myślały poważnie o emeryturze, automatyczny zapis będzie szansą na początek odpowiedzialnego planowania przyszłości. Eksperci radzą jednak, by pracownicy nadal zachowywali aktywne podejście i konsultowali się z doradcami finansowymi, aby ustalić, czy rządowy program w pełni odpowiada ich potrzebom i aspiracjom emerytalnym.
Z badania iReach wynika, że czterech na dziesięciu dorosłych Irlandczyków określa automatyczny zapis jako „bardzo sprawiedliwy”, a kolejne cztery osoby na dziesięć jako „w miarę sprawiedliwy”. Jedna na sześć osób uważa jednak, że obowiązkowy zapis do programu jest w pewnym stopniu lub bardzo niesprawiedliwy, przy czym to najmłodsza grupa wiekowa najczęściej wyrażała taki sceptycyzm. – Wyniki wskazują na oczywiste zapotrzebowanie i potrzebę tego programu – podsumował Butler, przypominając, że jedna trzecia irlandzkich pracowników wciąż nie ma żadnego zabezpieczenia emerytalnego poza emeryturą państwową.
Rząd, uruchamiając My Future Fund, daje wielu ludziom nadzieję na bezpieczniejszą starość i realną poprawę jakości życia po zakończeniu pracy. Jak pokazują badania, większość z nas jest na ten krok gotowa, ale czy system się sprawdzi? Odpowiedź na to pytanie przyniesie przyszłość.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Mark Timberlake on Unsplash