Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Marsz na Dublin przeciw drożyźnie i ignorancji rządu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W Irlandii zaczyna wrzeć, co oznacza, że 30 września przed budynkiem parlamentu w Dublinie zaledwie tydzień przed ogłoszeniem przyszłorocznego budżetu odbędzie się ogólnokrajowy marsz protestacyjny przeciwko rosnącym kosztom energii – podaje The Mirror. Organizacją wydarzenia zajmuje się ruch społeczny Friends of the Earth.

Jak alarmują organizatorzy, irlandzkie gospodarstwa domowe już teraz płacą jedne z najwyższych rachunków za prąd i gaz w całej Europie. Tymczasem rząd, zamiast wspierać rodziny obniża opłaty za energię… dla centrów danych. Minister finansów Paschal Donohoe jasno zapowiedział, że ulgi energetyczne znane z poprzednich budżetów nie zostaną przedłużone na rok 2026. Tysiące rodzin, które już dziś zalegają z opłatami za prąd i gaz, mają więc zostać same z problemem.

Clare O’Connor z Friends of the Earth nie kryje oburzenia:Rząd zdaje się przedkładać potrzeby energetyczne centrów danych nad potrzeby zwykłych ludzi, którzy po prostu próbują zapewnić sobie prąd i ciepło. Czas powiedzieć: dość tego.

Według danych cytowanych przez The Mirror, zużycie energii elektrycznej przez irlandzkie centra danych od 2015 r. wzrosło aż o 412%, stając się gigantycznym obciążeniem dla krajowej infrastruktury energetycznej. Te potężne obiekty korzystają z ogromnych ilości paliw kopalnych, a także pochłaniają odnawialne źródła energii, które – zdaniem aktywistów – powinny być kierowane przede wszystkim do gospodarstw domowych i sektora publicznego.

Gospodarstwa domowe borykają się w tym roku z wyższymi opłatami sieciowymi, ale najwięksi odbiorcy energii nie odnotowują znaczących podwyżek cen. Co więcej, niektóre scenariusze regulatora przewidują, że ich ceny mogą wręcz spadać – podkreśla O’Connor.

Protest planowany na 30 września ma być wyraźnym sygnałem dla władz: społeczeństwo nie godzi się na politykę, w której korporacyjne serwerownie są traktowane priorytetowo, a zwykli obywatele zostają pozostawieni samym sobie.

Dla wielu uczestników nadchodzący marsz nie będzie jedynie demonstracją przeciwko wysokim rachunkom, lecz także symbolem szerszego sprzeciwu wobec kursu obranego przez rząd – kursu, który w opinii protestujących spycha Irlandię w stronę pogłębiającego się ubóstwa energetycznego.

Bogdan Feręc

Źr. The Mirror

Photo by Juho Luomala on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version