W rozmowie z Jaśminą Nowak polityk Konfederacji Marcin Możdżonek mówi o trudnych relacjach leśników i myśliwych z rządem. Ministestwo zamknęło się w bańce aktywistów – zarzuca resortowcom.
Marcin Możdżonek to były mistrz świata w siatkówce, prezes Naczelnej Rady Łowieckiej, a od niedawna także polityk Konfederacji. W rozmowie z Jaśminą Nowak mówi, że środowisko myśliwych chce dialogu z rządem, jest to jednak trudne, bo „niestety ministerstwo zamknęło się w bańce aktywistów”.
To zmierza wszystko w złą stronę. Oni oczywiście trąbią o tym, że rozmowy są ważne, ale tylko rozmowy w takim tonie, jakim oni narzucą. A niestety przyroda nie jest zero-jedynkowa, przyroda nie chce słuchać aktywistów, przyroda chce słuchać naukowców, ludzi, którzy są w terenie i którzy się na tym znają: myśliwych, leśników i rolników
– podkreśla Możdżonek.
Sytuację w rozmowach z resortem prezes NRŁ określa jako pat.
Ludzie niekompetentni zarządzający Ministerstwem Klimatu i Środowiska z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, pogarszają sytuację wielu gatunków zwierząt. Leśnicy coraz głośniej i bardziej zaczynają o tym mówić i otwarcie podnoszą, że Lasy Państwowe z roku na rok będą traciły pieniądze. I to się dzieje. Oczywiście sztuczki księgowe i przykrywanie tego z Funduszu Leśnego LP na pewien czas wystarczy. Ale leśnicy wiedzą, co się dzieje. Niektórzy odchodzą z pracy. Dzwonią do mnie z pytaniami, czy coś się zmieni. Dopóki będzie takie kierownictwo resortu, ciężko będzie zmienić cokolwiek
– ocenia sytuację były mistrz świata.
Radio Wnet
Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet