Łukasz Tygerski: Jak coś zrobić, żeby było zrobione

Kiedyś nie było instrukcji obsługi, każdy musiał wymyślić sam, jak coś zrobić. Nie było obrazka na pudełku od puzzli. Był tylko w głowie.

Potem ludzie coraz bardziej zaczęli polegać na tym, że ktoś im coś wyjaśni. A potem przypomni. I jeszcze ponownie objaśni, tak dla utrwalenia.

Teraz już jest obraźliwe, jeśli powiesz ‘siadaj, pała’, teraz trzeba ładnie, delikatnie wyjaśnić, że się nie udało, ale będzie kolejna szansa. Potem wychodzą na świat te pedantyczne snołflejki i się okazuje, że nie ma kolejnych szans. Znaczy się są, ale to już w zupełnie innym wydaniu. Np. na wózku inwalidzkim…

To nie jest serial lat osiemdziesiątych, gdzie w kolejnym odcinku cała obsada pojawi się ponownie, niezależnie od tego, co zostało powiedziane dnia poprzedniego. Albo napisane u kogoś pod postem. “Agresja zawsze wraca do ciebie”, ale najwidoczniej tumany nie wiedzą, że to dotyczy też hejtu w sieci.

Z jednej strony wiecznie obrażeni (którzy najwidoczniej nie wiedzą, że jak odmówisz zjedzenia steka to się kucharz może poczuć urażony), a z drugiej…

Pamiętamy.

Tak? Pamiętasz dźwięk przelatujących kul? Wybuchy? Czy to jak nabój rozrywa czaszkę twojego kolegi, z którym jeszcze przed wakacjami siedziałeś w ławce?

A może pamiętasz, że nie było twojego ulubionego kubka z orzełkiem w komodzie? Zamiast tego były słoiki po musztardzie. A może pamiętamy to, że zaborcy sami Polski nie rozebrali? To nie był gwałt na damie w sukni balowej.

No i taki ogr idzie i deklaruje, co jest w porządku, a co nie. A to co nie jest uznane, musi zostać unicestwione. Taki właściwie Sędzia Dredd, Batman i Robocop w jednym. Ale powiedz, że mu zablokujesz ulubione lesbijskie porno to się zawiesi. I jeszcze będzie krzyczał, że gdyby to do niego ksiądz się dobierał, to on by wygrał to starcie. Już w wieku ośmiu lat. Bo miał praktyki od Toma i Jerry’ego jak dobrze spie***ć.

I wtedy wjeżdża Donaldo na jednorożcu i mówi, że on rozumie. Bo się nauczył angielskiego i teraz już wie  jak się odmienia rodzajniki. Thou shalt not lieth with the enemy. Ale nic nie wspomina na temat tego, że przeprasza, że przez nieudolność jego rządu do władzy doszli mistrzowie przekrętu. Jeśli w ogóle można to przekrętem nazwać, kiedy zamiast wkładać kulkę pod jeden z trzech kubków, to ją połykają przy wszystkich.

Razem z Rafałkiem wyglądali na Campus Polska jak dwa białasy próbujące rapować o życiu w Afryce… znaczy się Afganistanie… znaczy się Polsce z ich imaginacji. To mniej więcej tak jakby Rysiu Peja nadal reprezentował biedę, kiedy wygląda jak dobrze upasiony thanksgiving turkey.

Jeśli coś ma być zrobione to najpierw musi być odtuszczone. Prezydent może być tylko dwie kadencje, a potem baj baj. Politycy się kręcą jak jakieś zaschnięte grudki w gaciach, które przykleiły się do łoniaków.

Jak masz wszy to najlepiej zgolić całe włosy. To jest zawsze najlepsze rozwiązanie. A nie że przyjedzie Gargamel z sanatorium pod euraskiem i będzie mówił, że on już teraz wie, jak się zajmować smerfami. Daamn…

Z jednej strony LGBT w Polsce chce, żeby były związki partnerskie, a z drugiej każdy widzi, co się dzieje na tęczowych paradach i jak wyglądają z roku na rok parady narodowców. Jedni i drudzy krzyczą, że Policja jest zła.

Jest tylko jedno rozwiązane tej sytuacji: stan wojenny. W USA od razu wjeżdża gwardia narodowa. Ale nie, nie można, bo oni mają prawa.

Ja mam prawo polecieć w odwiedziny do rodziny i nie czuć się bezpiecznie, ryzykować, że nie wrócę, bo będę musiał zeznawać w sprawach pobicia mnie lub moich napastników, tylko dlatego, że nieudolne patałachy wybierają nieudolnych polityków?

I lewo robi się coraz bardziej lewe, prawo coraz bardziej poprawione, a pośrodku jest największy w historii burdel.

Łukasz Tygerski

© POLSKA-IE: MATERIAŁ CHRONIONY PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Przychody GWM za pie
Wpadka goni wpadkę