Lekarze GP zarabiają krocie na zwolnieniach
System opieki lekarskiej w Irlandii w wielu osobach budzi złość, a to ze względu na jego dostępność i ponoszone koszty, co wiele osób nazywa żerowaniem na zdrowiu.
Jeszcze ciekawiej będzie, kiedy przyjrzeć się ogromowi pieniędzy, jakie trafiają do kieszeni lekarzy pierwszego kontaktu i przychodni rodzinnych, a tylko z jednego źródła i tym jest wydawanie zaświadczeń o zwolnieniu chorobowym. Każdy pacjent kwalifikujący się do zwolnienia lekarskiego otrzymuje zaświadczenie o niezdolności do pracy i takie samo wędruje do Social Welfare, ale za wystawienie dokumentu należy zapłacić.
To podnosi sam koszt wizyty w gabinecie lekarskim, który kształtuje się obecnie w Irlandii na poziomie od 50 do 75 euro i uzależniony jest od miasta, ale uiścić trzeba także opłatę od wystawienia zwolnienia lekarskiego.
Najnowsze dane pokazują, że lekarze zarobili w okresie ostatnich czterech lat 115 mln € i to tylko na wystawianiu zwolnień, które trafiały do urzędów opieki społecznej. Informacja jest oficjalną, a uzyskana została na podstawie ustawy o wolnym dostępie do informacji, co zagwarantowała zmiana ustawy o dostępie do informacji, związanych również z działalnością podmiotów korzystających z pieniędzy publicznych.
Wg Irish Independent kwoty pobierane za wydanie zwolnień lekarskich stale rosną, co potwierdza zestawienie za ostanie lata, jednak wydaje się, że problemem jest tutaj sam system, jaki zmienił Departament Ochrony Socjalnej, a miało to miejsce trzy lata temu.
Z danych wynika, że w 2018 roku do rąk lekarzy GP wpłynęło 17 mln €, za wydanie zwolnień lekarskich, natomiast w 2021 roku było to już 35 mln €, więc pojawia się kwota dwa razy wyższa.
*
Nie jest wiadome, czy zwolnienia lekarskie wydawane są w większej ilości, a co za tym idzie, pogorszył się dramatycznie stan zdrowia mieszkańców kraju, czy może lekarze pierwszego kontaktu zauważyli, iż mogą dorobić i wydają zwolnienia każdemu, niezależnie czy tego chce, czy też nie, ale tylko dlatego, by zwiększyć swoje dochody. Sprawę powinny jednak zbadać odpowiednie instytucje, a wydaje się też, że wystarczyłby prosty zabieg prawny, aby ewentualny proceder ukrócić i wprowadzenie finansowania wizyt w gabinetach lekarskich poprzez system składek PRSI, zmieni wszystko.
Bogdan Feręc
Źr: Independent