Irlandia wkracza w nową erę fast foodu – przynajmniej tak twierdzą marketingowcy. Pierwsza restauracja amerykańskiego giganta Wendy’s otwarta zostanie już w październiku w centrum handlowym Mahon Point w Cork. Będzie to nie tylko okazja do spróbowania słynnych kwadratowych burgerów, pikantnego kurczaka czy deserów Frosty, ale również źródło 50 nowych miejsc pracy.
Za wprowadzeniem Wendy’s do Irlandii stoi lokalny partner – Corrib Oil. Firma, która prowadzi 40 sklepów typu convenience i 20 stacji paliw w 17 hrabstwach, planuje w ciągu najbliższych lat zwiększyć swoją obecność w kraju do 100 lokalizacji. W ramach rekrutacji trwa nabór na stanowiska pełno- i niepełnoetatowe. Dyrektor Corrib Brands Michael Dalton nie kryje entuzjazmu: „Otwarcie Wendy’s w Mahon Point to ważny krok w naszej współpracy z marką”.
Z kolei przedstawiciele Wendy’s obiecują, że w Irlandii będą serwować wyłącznie świeżą, lokalną wołowinę i kurczaka. Michael Clarke z The Wendy’s Company w Europie zapewnia, że Irlandia jest świetnym rynkiem dla długoterminowego rozwoju, a współpraca z Corrib Oil pozwoli zaoferować klientom „globalnie wspaniałe doświadczenie, lokalnie jeszcze lepsze”.
Mahon Point wydaje się idealnym miejscem na pierwszą restaurację w Irlandii. Centrum, odwiedzane przez ponad 6 milionów turystów rocznie, oferuje ponad 60 punktów sprzedaży detalicznej i kino z 13 salami. Justin Young, dyrektor centrum handlowego podkreśla natomiast, że otwarcie Wendy’s to „świetna wiadomość dla Cork – nie tylko dla smakoszy fast foodów, ale i dla rynku pracy”.
*
Czy mieszkańcy Irlandii pokochają kwadratowe burgery bardziej niż tradycyjną potrawę fish and chips? Czas pokaże. Jedno jest pewne – amerykańska sieć wjeżdża na Zieloną Wyspę z impetem, a lokalni fani szybkiego, choć nie do końca zdrowego jedzenia już teraz mogą zacierać ręce.
Bogdan Feręc
Źr. Business Plus
Photo by Jacob McGowin on Unsplash