Kto stoi za rosyjskim wiecem poparcia dla Federacji?
Obecnie mówi się, że za wiecem poparcia dla rosyjskich władz i inwazji na Ukrainę, jaki miał miejsce w Dublinie, stoją rosyjscy patrioci, ale to wersja oficjalna.
Nie można powiedzieć z pełnym przekonaniem, iż tak było z całą pewnością, bo również dobrze, a co w mojej ocenie jest pewniejsze, zorganizowano na polecenie Moskwy. Przez autostradę w irlandzkiej stolicy przejechało kilkanaście samochodów z powiewającymi rosyjskimi flagami, a pasażerowie w ten sposób manifestowali swoje wsparcie dla putinowskiej agresji.
Uważa się również, że w manifestacji udział wzięli rosyjskojęzyczni mieszkańcy Dublina, na co wskazywały tablice rejestracyjne samochodów.
Z głębszej analizy wynika również, że są to przede wszystkim mechanicy samochodowi, ale i członkowie stowarzyszeń motoryzacyjnych, jakie rosyjska społeczność ma na wyspie, ale i znaleźli się w tej grupie także zwykli Rosjanie, którzy pracują w Irlandii na etatach.
Weekendowy przejazd kolumny wywołał niemałe oburzenie mieszkańców stolicy, a najbardziej chyba zdenerwowała obserwatorów wymalowana na rosyjskich flagach litera „Z”, która zyskała już złą sławę. The Times dodaje, że dokładnie te same samochody, wzięły udział w ubiegłorocznej manifestacji, w tzw. Zwycięskim Rajdzie z okazji 9 maja.
Uważa się również, że do tej pory, nie było w Irlandii przypadku, gdy któraś z grup imigranckich, w tak widoczny sposób manifestowała poparcie dla działań wywołujących negatywne reakcje całego świata, więc nie ma przekonania, iż ten przejazd przez Dublin, jest wynikiem działań oddolnych.
W sprawie milczenie zachowuje obecnie irlandzki MSZ, ale wiemy nieoficjalnie, że sprawą zajęła się już Garda i będzie monitorować zachowania Rosjan w kraju.
Bogdan Feręc
Źr: The Times