Kluby nocne do 5 rano

Minister kultury Catherine Martin, oficjalnie zaprezentowała rządowi projekt nowelizacji zasad przywrócenia życia nocnego w kraju, a to oznacza, że coraz bardziej prawdopodobne jest, iż kluby nocne i puby, będą mogły być otwarte do wczesnych godzin porannych.

Takiemu rozwiązaniu sprzeciwiają się władze medyczne i podkreślają, że zwiększy to zagrożenie epidemiologiczne kraju, a tego zdania jest też część ministrów. Są jednak też tacy, którzy już teraz wyrazili swoje poparcie dla projektu i twierdzą, że to dobre rozwiązanie, pomagające właścicielom lokali, w odbudowie dawnego potencjału.

Rząd jest też przekonany, iż nie można obecnie powiedzieć, czy kluby nocne, staną się miejscami transmisji koronawirusa, chociaż takie ryzyko istnieje, jednak dodaje się, że skoro zaszczepiono już w Irlandii 90% społeczeństwa, nie powinno się stosować tak drastycznych restrykcji i ograniczać życia publicznego w stopniu wysokim.

Jeżeli gabinet przyjmie propozycję minister Martin, kluby nocne, będą mogły być otwarte do 5 rano, ale jest jeszcze jedno zastrzeżenie, które wpłynęło od władz lokalnych. Te natomiast mówią, że nie są przeciwne takiej propozycji, jednak podkreślają, iż może mieć to negatywny oddźwięk społeczny. Część lokali znajduje się w okolicach zamieszkałych przez dużą ilość osób, a imprezy do wczesnych godzin porannych, mogą powodować konflikty i zakłócanie spokoju.

Minister Catherine Martin dodaje jednak, że Irlandia, w tym zakresie, powinna wprowadzić model europejski, gdzie większość lokali nocnych, otwarta jest właśnie do godziny 5 rano.

Bogdan Feręc

Źr: The Times