Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Kierowniczka zespołu Prokuratury Krajowej ds. „neosędziów” odkrywa karty

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Poznaliśmy stanowisko kierowniczki nowego zespołu w Prokuraturze Krajowej Agnieszki Welenc, dotyczące relacji orzeczeń trybunałów europejskich i prawa krajowego. Prokuratorka to młot na „neosędziów”.

Prokuratura Krajowa w komunikacie z 19 września poinformowała o powołaniu zespołu do spraw zapobiegania negatywnym skutkom orzeczeń wydanych przez sędziów nominowanych w procedurze z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej po 2017 roku. Na jego czele stanęła prokurator Agnieszka Welenc. W skład zespołu weszli również prokuratorzy Andrzej Piaseczny, Mariusz Kowal i Jerzy Kopeć.

Za pośrednictwem Działu Prasowego Prokuratury Krajowej zwróciliśmy się do prokurator Agnieszki Welenc z pytaniami, dotyczącymi jej oceny relacji prawa krajowego i orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Obszerną odpowiedź prok. Welenc otrzymaliśmy następnego dnia po wysłaniu pytania.

Unijne vs. krajowe 1:0

Pierwsze z pytań, które zadaliśmy, brzmiało następująco: „Jakie skutki prawne wg kierowniczki zespołu wywołują orzeczenia TSUE i ETPCz – czy zawieszają automatycznie krajowe ustawy, czy też może ich adresatem jest rząd, który powinien zmienić prawo?”

Na wstępie wyjaśnić trzeba, że nie można utożsamiać orzeczeń TSUE i ETPC na płaszczyźnie ich skutków prawnych, gdyż dotyczą one odmiennych systemów prawnych. TSUE działa bowiem w ramach Unii Europejskiej, a ETPCz – w ramach Rady Europy. Stąd też skutki prawne wywoływane przez orzeczenia TSUE określone zostały w Traktacie o funkcjonowaniu UE, a skutki prawne orzeczeń ETPCz – w EKPC

– wskazała Agnieszka Welenc.

Prokuratorka podkreśliła, że „wyroki TSUE – jako jedynego organu uprawnionego do dokonywania interpretacji i wykładni prawa unijnego – są bezpośrednio wiążące dla wszystkich państw członkowskich i we wszystkich państwach członkowskich UE, w których to prawo jest stosowane (art. 258-260 i 267 TFUE, zasada bezpośredniego skutku)”.

Tym samym, zważywszy na zasady pierwszeństwa i efektywności prawa UE, jeśli dochodzi do sprzeczności prawa krajowego z prawem unijnym, sądy krajowe w procesie stosowania prawa muszą stosować się do wykładni prawa unijnego przyjętej w orzeczeniach TSUE, nawet jeśli prowadzi to do wyłączenia prawa krajowego

– jednoznacznie stwierdziła kierowniczka zespołu PK.

Według prok. Welenc takie podejście do zagadnienia, o które pytaliśmy, wynika z orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości z 9 marca 1978 r. w sprawie C-106/77 (Simmenthal).

Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że sądy krajowe zobowiązane są nie stosować sprzecznych z prawem wspólnotowym przepisów prawa krajowego, nawet bez ich uprzedniego uchylenia. Obowiązkiem organów państwa jest zatem stanowienie i stosowanie prawa tak w zgodzie z Konstytucją RP, jak i obowiązującym Polskę prawem unijnym

– streściła decyzję TS prawniczka.

Adresatami orzeczeń TSUE są wg Agnieszki Welenc zarówno rząd, jak i pozostałe organy państwa, czyli Sejm. Senat, Prezydent RP, sądy i trybunały, czyli podmioty odpowiedzialne za proces stanowienia i stosowania prawa.

Z kolei orzecznia ETPCz są, jak wskazała prokuratorka, wiążące dla państwa, które sprawę przegrało (art. 46 EKPC).

Państwo takie zobligowane jest wyrok wykonać, a tym samym wypłacić zasądzone zadośćuczynienie, usunąć skutki naruszenia, podjąć środki generalne dla zapobieżenia podobnym naruszeniom w przyszłości

– wyjaśniła.

Agnieszka Welenc podkreśliła, że wyrok ETPC nie wywiera bezpośredniego skutku w prawie krajowym i nie anuluje krajowego orzeczenia.

Wymaga wdrożenia i może prowadzić do wzruszenia orzeczenia w drodze wznowienia postępowania. Co istotne, wykonanie orzeczeń ETPC kontroluje Komitet Ministrów Rady Europy

– dodała.

Obowiązek powstrzymania się od czynności orzeczniczych

Nasze drugie pytanie brzmiało tak: „Na jakiej podstawie prawnej (skoro obowiązują krajowe ustawy o KRS, ups, SN etc.) tzw. neosędziowie mieliby się powstrzymywać od orzekania? Proszę wskazać konkretne przepisy.”

Agnieszka Welenc wskazała, że osoby, które określiliśmy w pytaniu jako „tzw. neosędziowie” w Sądzie Najwyższym
i Naczelnym Sądzie Administracyjnym znalazły się wskutek uczestnictwa w procedurze konkursowej przed gremium niespełniającym konstytucyjnych wymogów dla uznania go za Krajową Radę Sądownictwa i przyznania mu tym samym imperium, które dla organu konstytucyjnego kreuje ustawa zasadnicza i inne akty prawne.

Składy orzekające z udziałem takich osób nie są sądami, tak wedle orzecznictwa TSUE i ETPC, jak i uchwał Sądu Najwyższego – z 23 stycznia 2020 r., sygn. akt BSA I-4110-1/20, i tej najnowszej, z 24 września 2025 r., sygn. akt III PZP 1/25, wydanej w składzie 7 sędziów Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych i mającej moc zasady prawnej

– napisała prokuratorka, przywołując m.in. najnowsze orzeczenie Sądu Najwyższego, wydane kilka dni temu.

Czynności podejmowane przez [rzekomych – JP] „neosędziów” zdaniem Agnieszki Welenc nie mieszczą się w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości, który Konstytucja RP zastrzega do wyłącznej kompetencji sądów (art. 175 ust. 1). Działania tych sędziów mają narażać Skarb Państwa, a więc obywateli, na płacenie wielomilionowych oszkodowań, a z drugiej strony, z uwagi na realizowanie się przesłanek procedur wznowieniowych, na niepewność ich sytuacji prawnej.

Skoro zatem wyroki TSUE mają moc wiążącą dla wszystkich państw-członkowskich UE, to muszą być uwzględniane przez sądy stosujące prawo w tych państwach. Pomimo więc formalnego obowiązywania aktów prawnych – osoby, które do SN i NSA trafiły po przejściu procedury przed nieodpowiadającym konstytucyjnym standardom gremium, orzekania nie powinny się podejmować

– oceniła prawniczka.

Prok. Welenc zwróciła uwagę, że kompetencje sędziów powołanych po 2017 r. zostały zakwestionowanie przez Trybunał w kontekście obowiązujących przepisów, a podobne stanowisko wyraził w ww. uchwałach Sąd Najwyższy.

W konsekwencji przystępujące do rozpoznawania spraw składy z osobami, których dotyczy pytanie Pana Redaktora, nie spełniają wymogów sądu z art. 19 ust. 1 akapit drugi Traktatu o Unii Europejskiej, art. 6 ust. 1 EKPC i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, a tym samym pozbawiają strony ich fundamentalnego prawa do rzetelnego procesu sądowego przed sądem ustanowionym przez ustawę, bezstronnym i niezawisłym

– stwierdziła kierowniczka zespołu PK.

W ostatnim zdaniu odpowiedzi Welenc podkreśliła, że [rzekomi – JP] „neosędziowie” mają obowiązek badania z urzędu, cz spełniają wymogi sądu w rozumieniu prawa UE, a obowiązek respektowania przy tym wykładni dokonanej w orzeczeniach TSUE, w tym w wyroku C-225/22, spoczywa na wszystkich składach orzekających we wszystkich instancjach, w tym na składach Sądu Najwyższego oraz na sędziach funkcyjnych, tj. prezesach Izb SN, prezesach sądów i przewodniczących wydziałów.

Zaskakująca zmiana kursu

Agnieszka Welenc od w okresie kierowania prokuraturą przez Zbigniewa Ziobro wykonywała obowiązki z Biurze Prezydialnym Prokuratury Krajowej. Jej głównym obszarem działania była legislacja. Prokuratorzy, z którymi rozmawialiśmy podkreślali, że była postrzegana jako osoba zaufana poprzedniego szefostwa tej komórki PK. Jej obecna rola jest dla nich zaskoczeniem.

Marcin Sławecki, Zbigniew Ziobro, Agnieszka Welenc/ fot. gov.pl

Swoje pierwsze kroki jako prokurator stawiała w prokuraturze w Busku-Zdroju. Wg informacji dostępnych w sieci była laureatką ogólnopolskiego konkursu dla prokuratorów z zakresu kryminalistyki w 2006 r. Jak podkreślił wykładowca Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, z którym rozmawialiśmy, wynik taki zasługuje na szacunek i dowodzi wiedzy prokuratora.

Na antenie Radia Wnet przeprowadzono wiele rozmów z prawnikami, którzy „krucjatę” przeciwko „neosędziom” uważają za pozbawioną jakichkolwiek podstaw prawnych. Autor niniejszego omówienia stanowiska prok. Agnieszki Welenc w najbliższym czasie zajmie się sprawą orzeczenia Simmenthal. Redaktor Jakub Pilarek nie uważa, by w świecie rzeczywistym istnieli neosędziowie.

Radio Wnet

Fot. CC BY-SA 4.0 W.krasno

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version