Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Jak wojna licytacyjna napędza ceny domów do rekordowych poziomów

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Rynek nieruchomości w Dublinie, ale też w całej Irlandii przeżywa gorączkę, gdzie domy rutynowo sprzedawane są za kwoty znacznie przekraczające ich ceny wywoławcze. Badanie przeprowadzone przez News Talk wzięło pod uwagę blisko 1800 transakcji z początku tego roku, ujawnia, że nieruchomości w stolicy sięgają cen o 100 000 euro wyższych od początkowej oferty.

Szczegółowe dane z badania Newstalk są uderzające. Okazuje się, że 3% domów z drugiej ręki sprzedano za kwoty przekraczające cenę wywoławczą o 150 tys. euro lub więcej. Co więcej, co dziesiąty dom osiągnął cenę wyższą o 100 tys. euro lub więcej, a 18% nieruchomości sprzedano za kwotę przekraczającą cenę wywoławczą o co najmniej 75 tys. euro. Łącznie 36% transakcji zakończyło się sprzedażą za cenę wyższą o 50 tys. euro lub więcej.

Barry Whyte z Newstalk, podzielił się przykładami nieruchomości, które sprzedały się znacznie powyżej pierwotnych cen. Opowiadał o dwupokojowym domu w Crumlin, który został wystawiony za 375 tys. euro, a finalnie sprzedany za 550 tys. euro, co stanowi wzrost o 47%. Inny dwupokojowy dom w Drimnagh, oferowany za 345 tys. euro, osiągnął cenę 521 tys. euro, przekraczając cenę wywoławczą o 176 tys. euro. Trzypokojowy dom w Inchicore, który miał kosztować 395 tys. euro, a został sprzedany za 527 tys. euro, czyli o 132 tys. euro więcej.

Niektóre domy potroiły swoją wartość od ostatniej sprzedaży i przykładem jest dwupokojowy dom w Drimnagh, który sprzedany był w 2013 roku za nieco ponad 160 tys. euro. Niedawno ponownie został wystawiony za 375 tys. euro i sprzedany za 482 tys. euro – 107 tys. euro powyżej ceny wywoławczej. Jak wynika z relacji osoby licytującej ten dom, nie dokonano w nim żadnych prac remontowych od 2013 roku, co pokazuje skalę wzrostu wartości rynkowej.

Badanie Newstalk rzuciło również światło na rosnący popyt na domy gotowe do zamieszkania oraz te o wyższej klasie energetycznej. Barry Whyte zauważył, że domy wymagające dużych nakładów pracy nie cieszą się tak dużą konkurencją. Wskazał również, że niektóre dzielnice Dublina, takie jak Dublin 12 (obejmujący Crumlin, Drimnagh, Kimmage i Walkinstown), są szczególnie pożądane. Tam średnia cena sprzedaży była o 55 tys. euro wyższa od ceny wywoławczej, a 12% nieruchomości sprzedano za ponad 100 tys. euro powyżej tej kwoty. Innym popularnym obszarem jest Dublin 24 (Tallaght, Citywest, Firhouse), gdzie średni wzrost wynosi 13% ponad cenę wywoławczą.

Wielu sprzedających jest zaskoczonych intensywnością popytu. Patricia Lanney, która zamierza sprzedać swój trzypokojowy dom w Tallaght, usłyszała od agentów nieruchomości, że mogą z łatwością uzyskać dla niej cenę o 100 tys. euro wyższą niż cena wywoławcza. Przyznała, że agenci celowo zaniżają ceny wywoławcze, aby wywołać wojnę licytacyjną, co potwierdza ich świadomość ogromnego popytu na rynku.

David Brock z Brock Delappe Estate Agents zgodził się z tym, wyjaśniając, że zbyt wysoka początkowa cena może zniechęcić kupujących. Czasami, aby wzbudzić zainteresowanie, trzeba zacząć od niższej kwoty, co następnie prowadzi do dużego zainteresowania. Podkreślił, że popyt znacznie przewyższa podaż, co jest główną siłą napędową wzrostu cen.

Sytuacja na dublińskim rynku nieruchomości jest jasna i wskazuje, jak wygląda to w całym kraju, więc brak wystarczającej podaży w połączeniu z dużym popytem na domy gotowe do zamieszkania sprawia, że kupujący są zainteresowani licytacjami znacznie powyżej początkowych cen. To z kolei tworzy wysoce konkurencyjne środowisko, które z jednej strony cieszy sprzedających, z drugiej zaś stawia przed kupującymi coraz większe wyzwania finansowe.

Bogdan Feręc

Źr. News Talk

Photo by Paolo Chiabrando on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version