Istnieje ryzyko wprowadzenia restrykcji dla niezaszczepionych. Niewielkie, ale tak
Przed likwidacją ciał doradczych, możemy doczekać się jeszcze kilku ich zaleceń, a te, o czym jeszcze się nie mówi, dotyczyć będą pozostawienia w mocy ograniczeń dla osób, które odmawiają poddania się szczepieniu.
Obecnie dwie grupy zadaniowe w swoich działaniach skupiły się na skutkach społecznych, jeżeli część społeczeństwa, nie zostanie zaszczepiona, więc przygotowują się do wydania swoich opinii i to jeszcze przed ich likwidacją, czyli nastąpi to prawdopodobnie w końcówce września.
Rządowy Komitet ds. Covid-19, w swojej podstawie działań, ma wytyczone zadanie, by ocenić stan zagrożenia i późniejsze skutki dla mieszkańców Irlandii, o ile pozostanie w kraju grupa, która nie będzie chciała poddać się szczepieniu. W tym zakresie, o czym poinformowano niecałe dwa tygodnie temu, Komitet, kontaktował się z innymi ciałami o podobnym statusie, które działają w państwach Unii Europejskiej, i sprawdzał, w jaki sposób planuje się przekonać vel zmusić do szczepień.
Rozwiązań jest wiele, bo są radykalne, więc takie, które mówią jasno, iż osoba niezaszczepiona, traktowana będzie, jak potencjalne zagrożenie, ale są i takie, o których mówi też irlandzki gabinet. W kraju do tej pory obowiązującą wersją jest, aby przekonywać i namawiać, ale nawet wysoki, jak na Europę poziom zaszczepień, bo wynoszący 91%, może nie być odpowiedni, by wirusa utrzymać w ryzach.
O ile Komitet ds. Covid-19 i Krajowy Zespół ds. Zdrowia Publicznego oraz Grupa Modelowania Epidemiologicznego pozostaną przy swoich aktualnych opiniach, to nacisk na mieszkańców Irlandii będzie niewielki i osoby niezaszczepione, nie odczują żadnych restrykcji. Jeżeli natomiast zalecać się będzie model np. polski, to sprawa zacznie wyglądać zgoła inaczej, bo niezaszczepieni, będą traktowani, jak obywatele innej kategorii.
Teraz można mieć przekonanie, iż do radykalnych posunięć rządu nie dojdzie, bo to wiemy z zapowiedzi, że np. paszporty szczepień, wkrótce zniknąć mają z wewnętrznego życia Irlandii. Pamiętać należy jednak, że to teraz wolne wypowiedzi niektórych posłów oraz ministrów, więc wcale nie muszą odzwierciedlać przyszłych posunięć. Ważne jest, aby któreś z ciał doradczych, nie wystosowało do gabinetu takiej właśnie propozycji, czyli zaproponowało ograniczenia niektórych swobód dla osób bez covidowych szczepień, gdyż może się ona stać swoistą kulą śniegową i wydarzenia, zaczną przypominać reakcję łańcuchową.
Wszystko stanie się jasne w tych dniach, bo to rząd Micheála Martina, określić ma, jak przebiegać będzie proces całkowitego odmrażania gospodarki, a jednocześnie określone zostaną zasady, jakimi mają kierować się pracodawcy w stosunku do pracowników, zaszczepionych lub nie, ale i urzędy w kontaktach z petentami. Projekt zaleceń powstaje w Departamencie Przedsiębiorczości, a za jego ramy, odpowiedzialnym jest Leo Varadkar i to do niego będzie można kierować ewentualne pretensje.
Bogdan Feręc