Irlandzcy rybacy na wojnie z rosyjską flotą
Rybacy z Republiki Irlandii, którzy protestują przeciwko ćwiczeniom rosyjskiej floty w Wyłącznej Strefie Ekonomicznej wyspy, spotkają się dzisiaj z ambasadorem Rosji w Irlandii.
Ambasada Rosji potwierdziła, że spotkanie z Jego Ekscelencją Ambasadorem Jurijem Filatowem, odbędzie się dzisiaj, a na tym pojawi się delegacja irlandzki rybaków, którzy obawiają się, że manewry floty, mogą być zagrożeniem dla środowiska morskiego, a i wpłynąć w inny sposób na bezpieczeństwo ich oraz wyspy.
Do tej pory, zarówno Kreml, jak i Ambasada Rosji w Dublinie, wysyłały rybakom uspokajające sygnały, iż wszystko jest w porządku, a manewry, odbywać się będą zgodnie z międzynarodowymi przepisami.
To jednak nie wpłynęło na rybaków, którzy zaznaczyli, iż komunikaty, nie rozwiały ich wątpliwości. Rybacy mówili też, że o ile nie otrzymają szczegółowych informacji w tym zakresie, a i nadal nie będzie się ich traktować poważnie, rozpoczną akcję protestacyjną na morzu, więc zakłócać będą ćwiczenia.
Wtedy pojawił się sygnał, iż takie działanie, może być niebezpieczne i o wypadek nie będzie trudno. Komunikat ten wysłała do rybaków rosyjska ambasada, ale i ta wiadomość, nie wpłynęła na opinię rybaków.
Kolejnym krokiem jest obecnie spotkanie reprezentacji rybaków z ambasadorem Federacji Rosyjskiej w Irlandii Jurijem Filatowem, co może przynieść rozwiązanie problemu.
W oświadczeniu, które przekazano również prasie dyrektor naczelny Irlandzkiej Organizacji Producentów Ryb Południowo-Zachodnich Patrick Murphy stwierdził:
– Idziemy łowić ryby w naszych strefach połowowych i jeśli czują, że przeszkadzamy im w ich działalności, trudno. Nie ruszamy się i to jest nasze prawo do pokojowego protestu. Zamierzamy wyrazić obawy rybaków ambasadorowi w nadziei, że przekaże on tę wiadomość swoim przełożonym w Rosji, którzy, miejmy nadzieję, zrozumieją i zmienią swoje zadanie.
Patrick Murphy dodał, że rybacy, opuszczą miejsca połowowe w rejonie prowadzonych przez Rosjan manewrów, ale wyłącznie na polecenie irlandzkich władz. Nikogo więcej, więc Rosjan, nie będą słuchać.
Bogdan Feręc
Źr: The Times