W Balbriggan odbyły się wzruszające uroczystości pogrzebowe funkcjonariusza Gardy Kevina Flatleya, który zginął tragicznie na służbie, pełniąc obowiązki w drogowej jednostce policji. Rodzina, przyjaciele, koledzy z An Gharda Síochána oraz przedstawiciele najwyższych władz państwowych pożegnali uwielbianego funkcjonariusza, wspominając jego oddanie, życzliwość i zaangażowanie w życie lokalnej społeczności.
W kościele św. Piotra i Pawła w Balbriggan zgromadzili się żałobnicy, by oddać hołd Gardzie Kevinowi Flatleyowi, 49-letniemu ojcu dwóch córek, który zginął w niedzielę, potrącony przez motocykl podczas wykonywania obowiązków służbowych związanych z kontrolą prędkości. Podczas mszy świętej modlono się również za motocyklistę, który w wyniku wypadku odniósł poważne obrażenia.
Celebrans, ksiądz Dan Joe O’Mahony, w swojej homilii zaapelował do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie ostrożności i wzajemnego szacunku, prosząc, by pamięć Kevina była przestrogą i inspiracją do odpowiedzialnego zachowania na drogach. Zwrócił uwagę, że prowadzenie pojazdów może niekiedy wyzwalać negatywne emocje, dlatego tak ważne jest okazywanie wyrozumiałości innym użytkownikom dróg, tak jak czynił to Kevin. „Traktujcie innych tak, jak chcielibyście, aby inni traktowali was”, podkreślił ksiądz O’Mahony, zwracając się do zgromadzonych, wśród których obecni byli Prezydent Michael D. Higgins, premier Micheál Martin, wicepremier Simon Harris oraz przedstawiciele wszystkich partii politycznych. Wspomniano również, że przed pracą w drogowej jednostce policji Kevin Flatley służył jako funkcjonariusz w Castleknock w zachodnim Dublinie, gdzie zyskał sympatię i uznanie lokalnej społeczności, która z żalem przyjęła jego przeniesienie.
Na ołtarzu złożono symbole związane z życiem prywatnym Flatleya, w tym koszulkę i bluzę jego ukochanego klubu O’Dwyers GAA, skrzypce, książki, rodzinną Biblię oraz tabliczkę czekolady. Wikariusz biskupi Dublina ksiądz Richard Sheehy podkreślił, że Kevin Flatley oddał swoje życie, służąc państwu i dbając o bezpieczeństwo obywateli.
Kondukt żałobny eskortowany przez funkcjonariuszy Gardy pod przewodnictwem komisarza Drew Harrisa przeszedł ulicami Balbriggan, które pogrążyło się w ciszy, oddając cześć zmarłemu policjantowi.
W imieniu rodziny Flatleyów wzruszające wspomnienie o Kevinie wygłosiła jego koleżanka z Gardy w Blanchardstown Rosanna Caul. Opisała go jako oddanego „człowieka rodzinnego”, podkreślając, że tragiczna niedziela na zawsze zmieniła życie jego żony Uny i ich córek. „Kiedy Kevin szedł do pracy, nigdy nie wyobrażali sobie, że już nie wróci do domu”, powiedziała ze smutkiem. Wspomniała również o jego pochodzeniu z Newcastle w hrabstwie Dublin, gdzie mieszkał z kochającymi rodzicami Michaelem i Bredą, bratem Johnem i siostrą Elaine. Zaznaczyła, że Kevin bardzo przeżył śmierć siostry w 2014 roku i starał się pielęgnować jej pamięć. „Teraz są razem w niebie, czuwając nad swoją rodziną jako aniołowie stróże”, dodała Caul.
Przyjaciele Kevina z Newcastle zapamiętali go jako człowieka o „zaraźliwym uśmiechu i radosnym śmiechu”. Jego kariera w Gardzie rozpoczęła się w 1998 roku na posterunku Pearse St., gdzie był cenionym członkiem zespołu, cieszącym się szacunkiem kolegów. Po przeniesieniu do komisariatu w Blanchardstown w 2002 roku jego współpracownicy stali się dla niego jak „rodzina”. Wspólnie przeżywali ważne chwile, od ślubów po narodziny dzieci, tworząc trwałą i nierozerwalną więź.
Kevin Flatley zawsze marzył o pracy w Wydziale Policji Drogowej i z radością rozpoczął służbę w tej jednostce w 2018 roku. Zrealizował również swoje pragnienie ukończenia kursu motocyklowego.
Podkreślano, że przez całą swoją karierę Kevin Flatley kierował się chęcią pomocy innym. Zawsze miał pozytywne nastawienie do współpracowników i spotykanych ludzi. Był inicjatorem wielu akcji społecznych i chętnie angażował się w wolontariat, wspierając m.in. Olimpiady Specjalne, Fingal Triathlon Club oraz swój lokalny klub O’Dwyers GAA. We wszystko, co robił, wkładał wiele wysiłku i serca.
Kevin dbał o swoją kondycję fizyczną, ukończył zawody Half Ironman i wiele triatlonów, a wsparcie rodziny na trybunach zawsze dodawało mu sił. Swoją pasją zarażał również innych w klubie O’Dwyers, gdzie z zaangażowaniem trenował młodych adeptów piłki nożnej. Jego córki były dla niego najważniejsze, a największą radość sprawiało mu wspieranie ich w sportowych i innych aktywnościach. Dla Kevina liczył się udział, praca zespołowa i przynależność do społeczności, a nie tylko zwycięstwo.
Wspominano również jego talent taneczny i miłość do muzyki, którą zaszczepił swoim córkom. Miał szerokie zainteresowania muzyczne, od tradycyjnej irlandzkiej muzyki po heavy metal. Muzyka była dla niego ważnym elementem życia i chciał przekazać swoim córkom, jak ważne jest ciągłe uczenie się i próbowanie nowych rzeczy. Miał również głębokie uczucie do języka i irlandzkiej kultury, uczestnicząc w dodatkowych lekcjach gaelickiego.
Rosanna Caul zakończyła swoje wspomnienie zapewnieniem, że pamięć o Kevinie Flatleyu nigdy nie zostanie zapomniana i na zawsze pozostanie w sercach jego dzieci, rodziny, przyjaciół oraz wszystkich, którzy mieli zaszczyt go poznać. Rodzina zmarłego funkcjonariusza wyraziła ogromną wdzięczność wszystkim, którzy udzielili pomocy Kevinowi w dniu tragedii oraz za wsparcie, jakie otrzymują od tego czasu od Gardy oraz lokalnej społeczności.
Trumna Kevina Flatleya, owinięta flagą jego ukochanego klubu O’Dwyers GAA, przy dźwiękach wzruszającej melodii „Parting Glass” została wyniesiona z kościoła. Następnie, w eskorcie kolegów z drogowej jednostki policji, przewieziono ją na prywatny pochówek rodzinny w jego rodzinnym Newcastle w hrabstwie Dublin.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Fot. Kadr z filmu RTE