Irlandia powinna pójść drogą Europy
Wg profesora immunologii, Zielona Wyspa powinna wzmocnić swoje środki ochrony zdrowia i zaostrzyć nieco działania związane z ograniczeniami w zakresie Covid-19.
Jak dodał profesor Luke O’Neill, rząd powinien wykazać się teraz zdecydowanym działaniem, bo już teraz widać, że mamy do czynienia z narastającą falą zakażeń koronawirusem, co może doprowadzić do znacznego wzrostu ilości przypadków i będziemy mieli niebawem do czynienia z ponad pięcioma tysiącami zakażeń dziennych.
Sytuację wg profesora immunologii można opanować, a przynajmniej spowolnić obecną falę i wystarczy, aby wprowadzić dodatkowe środki bezpieczeństwa zdrowotnego, które ograniczą ilość kontaktów. O’Neill jest też zdania, iż już w najbliższych tygodniach, z nawałem pracy będzie musiała poradzić sobie irlandzka służba zdrowia, a i wzrośnie znacznie ilość pacjentów na oddziałach OIOM, na co wskazuje obecny stan pacjentów z ciężkimi postaciami Covid-19. O ile sytuacja zacznie przybierać jeszcze gorszy obrót, wtedy, konieczne staną się znacznie silniejsze środki bezpieczeństwa, a może nie skończyć się na ograniczeniu kontaktów i potrzebna będzie stanowcza reakcja.
Profesor Luke O’Neill jest także przekonany, iż społeczeństwo, powinno otrzymać jasne wskazówki, jak należy postępować, a komunikaty o ilości zakażeń i osobistych ograniczeniach, powinny mówić, jak ograniczyć ilość kontaktów i dlaczego tak ma być.
Immunolog zastanawia się również, dlaczego w Irlandii dochodzi do tak dużej ilości zakażeń, w tym z cięższymi postaciami choroby, skoro wyspa należy do państw, z najwyższą ilością osób zaszczepionych. Wg eksperta, nikt nie wie, „dlaczego tak się dzieje”.
Profesor Luke O’Neill:
– Każdy kraj Europy Zachodniej i tak ma kłopoty z tymi liczbami, nie jest to zaskakujące, ponieważ jest to wirus układu oddechowego, więc w zimie rośnie i wszyscy jesteśmy na tym samym wózku pod tym względem. Myślę, że teraz potrzebujemy przede wszystkim silnego przywództwa. To będzie trudne i nie ma teraz wątpliwości, że liczby będą rosły w przewidywalnej przyszłości. Łóżka na OIOM to kluczowy wskaźnik, spójrzmy prawdzie w oczy. Mówią, że jeśli dojdzie do 150, będziemy musieli działać mocniej. W tej chwili jest to około 100. Jeśli dojdzie do 150, jesteśmy w znacznie poważniejszej sytuacji, a liczby hospitalizacji również rosną, więc potrzebujemy silnego przywództwa, aby powiedzieć ludziom, co mają robić. Myślę, że ludzie chcą jaśniejszych wytycznych.
Profesor O’Neill jest też przeciwnikiem pełnej blokady kraju, a dodał, że byłaby to „całkowita porażka”.
Bogdan Feręc
Źr: RTE Radio One