Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Irlandia i jej wyzwanie demograficzne

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W ciągu ostatnich dwóch dekad narodziny w Irlandii zaczęły brzmieć ciszej, niemal jak echo dawnych lat. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego (CSO) wyłania się wyraźny obraz przemian: coraz mniej młodych kobiet decyduje się na macierzyństwo, a średni wiek pierwszego porodu systematycznie rośnie.

Irlandia, która jeszcze niedawno uchodziła za kraj młodych rodzin i ogromnej ilości urodzeń, dziś dołącza do grona państw mierzących się z wyzwaniami demograficznymi.

Najbardziej uderzającą statystyką jest dramatyczny, bo 79-procentowy spadek liczby urodzeń wśród kobiet poniżej 20. roku życia z 2560 w 2004 roku do zaledwie 634 w 2024 roku. Obecnie na 1000 młodych kobiet przypadają zaledwie 3,7 urodzenia, a to ponad czterokrotnie mniej niż dwadzieścia lat temu.

Zmiany nie dotyczą wyłącznie najmłodszych matek, ponieważ spadki urodzeń odnotowano również w grupach wiekowych 20–24, 25–29 oraz 30–34 lata, czyli tych, które przez lata były demograficznym filarem nowych pokoleń. Dla przykładu: wśród kobiet w wieku 25–29 lat liczba urodzeń spadła z 14 339 do 9088, a w grupie 20–24 lat z 8213 do 3886.

Z drugiej strony rośnie liczba późnych ciąż i w 2024 roku aż 461 kobiet w wieku 45 lat i więcej zostało matkami, a to już sześciokrotnie więcej niż w 2004 roku. Średni wiek matki przy pierwszym porodzie to dziś 31,7 lat, w porównaniu do 28,5 w 2004 roku.

Socjolog z Uniwersytetu w Limerick dr Carmel Hannan, mówi wprost: „To część globalnego trendu. Kobiety odkładają zakładanie rodzin i zawieranie małżeństw”. Według niej powody są złożone, w tym większy udział kobiet w edukacji i rynku pracy, rosnące koszty życia, trudności mieszkaniowe oraz niepewność ekonomiczna. Dziś aż 69% 25-latków nadal mieszka z rodzicami, co utrudnia podejmowanie długofalowych decyzji, takich jak założenie rodziny.

Z perspektywy społecznej i gospodarczej, taka zmiana może rodzić poważne skutki. Spadek liczby urodzeń oznacza starzejące się społeczeństwo, rosnące obciążenie dla systemu emerytalnego oraz coraz większe wyzwania dla systemu opieki zdrowotnej i społecznej.

Choć niektórzy mogliby argumentować, że na planecie i tak jest zbyt wielu ludzi, dr Hannan podkreśla, że z punktu widzenia dobrostanu społecznego, zarówno obecnych, jak i przyszłych pokoleń, warto już teraz zająć się pytaniem: co zrobić, by Irlandia nie zamilkła głosem osesków zupełnie?

*

Może odpowiedzią nie jest presja, by rodzić wcześniej, lecz stworzenie takich warunków życia, które pozwolą ludziom podejmować decyzje z nadzieją, a nie lękiem. Bo choć liczby mówią dużo, to za każdą z nich kryje się historia o wyborach, marzeniach i rzeczywistości, z którą trzeba się zmierzyć.

O tym już w jutrzejszym felietonie, który powstał po moich rozmowach z kilkudziesięcioma młodymi kobietami.

Bogdan Feręc

Źr. CSO

Photo by Omar Lopez on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version