Premier Micheál Martin rozpoczął czterodniową wizytę w Japonii, która ma stać się dla Irlandii nowym filarem strategiczno-handlowym w Azji. Taoiseach odwiedzi trzy japońskie miasta – Tokio, Osakę i Hiroszimę – aby wzmocnić relacje polityczne, gospodarcze i kulturalne między krajami.
Tokio, pierwszy przystanek podróży, stało się miejscem spotkania z premierem Shigeru Ishibą. Japonia jest obecnie drugim co do wielkości partnerem handlowym Irlandii w regionie, a wartość wymiany to już ponad 21 miliardów euro rocznie. – W coraz bardziej złożonym środowisku geopolitycznym Japonia jest ważnym partnerem strategicznym dla Irlandii na arenie międzynarodowej – podkreślił Martin przed odlotem.
W stolicy Japonii premier dokona także oficjalnego otwarcia Ireland House Tokyo – nowej siedziby Ambasady Irlandii oraz agencji odpowiedzialnych za handel i inwestycje. To krok, który ma wzmocnić obecność Zielonej Wyspy w Kraju Kwitnącej Wiśni i dać irlandzkim firmom realne zaplecze do prowadzenia biznesu w Azji.
Kolejnym punktem wizyty będzie Osaka, gdzie Martin weźmie udział w przygotowaniach do Expo 2025, wielkiego wydarzenia gospodarczego i kulturalnego, które ma przyciągnąć około 28 milionów gości z całego świata. Irlandzki rząd liczy, że udział w Expo zwiększy rozpoznawalność kraju w Japonii i umożliwi rozszerzenie eksportu w tak kluczowych sektorach jak technologie medyczne, farmacja, cyfryzacja czy edukacja.
Ostatni dzień wizyty poświęcony będzie historii i refleksji. W Hiroszimie Taoiseach złoży wieniec pod Cenotafem, upamiętniającym ofiary ataku atomowego sprzed 80 lat. – To dla mnie zaszczyt móc odwiedzić Hiroszimę, aby upamiętnić wszystkich, którzy zginęli w wyniku bombardowania atomowego. Pomnik w Hiroszimie jest dla nas wszystkich surowym przypomnieniem zniszczeń, jakie spowodowała wojna nuklearna, a także tego, jak ważne są pokój i stabilizacja na całym świecie – powiedział Martin.
Wizyta w Japonii to kolejny etap azjatyckiej ofensywy dyplomatyczno-handlowej Irlandii. Niedawno w Kraju Kwitnącej Wiśni gościł także minister przedsiębiorczości Peter Burke, a rząd w Dublinie zapowiada, że w najbliższych miesiącach kolejne delegacje biznesowe będą kontynuować otwieranie tamtejszego rynku dla irlandzkich produktów i usług. W obliczu napięć geopolitycznych w Europie i coraz większej zależności gospodarek od Azji Irlandia chce wyraźnie zaznaczyć swoją obecność w tym kluczowym regionie świata.
*
Tak się rozmarzyłem, gdyby to polski premier tak „latał” po świecie i lobbował za krajem, którym kieruje… W Irlandii jakoś nie słychać o wygaszaniu produkcji, choć są takie zagrożenia.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Photo by Masaaki Komori on Unsplash