Informacja o wstrzymaniu przejścia z PUP na osoby poszukujące pracy mile widziany, ale spóźniony

Rzeczniczka Sinn Féin ds. opieki społecznej Claire Kerrane z zadowoleniem przyjęła zapowiedź rządu o opóźnieniu planów przeniesienia odbiorców Pandemicznego Zasiłku dla Bezrobotnych (PUP) na zasiłki dla osób poszukujących pracy.

Oprócz cięć stawek PUP, rząd zamierzał przenieść odbiorców z obecnej stawki 203 euro na standardowe płatności dla osób poszukujących pracy. Ustawa zaczęłaby obowiązywać od 14 września, a to przejście, zawiera wymóg aktywnego poszukiwania pracy, nawet dla tych odbiorców, którzy jeszcze nie wrócili do pracy wskutek wytycznych zdrowia publicznego.

Po wielokrotnych ostrzeżeniach dotyczących wpływu tych planów, rząd ogłosił, że odbiorcy PUP, nie będą przenoszeni do płatności Jobseeker przed 22 października.

Posłanka Kerrane powiedziała:

– To ogłoszenie jest bardzo mile widziane, ale jest też niesamowicie spóźnione. Od miesięcy ostrzegam ministra o skutkach przenoszenia osób z PUP na świadczenia dla osób poszukujących pracy, zwłaszcza że wielu nie wróciło jeszcze do pracy nie z własnej winy. Byłam świadoma stresu i niepewności finansowej, jaką ta potencjalna zmiana spowodowałaby dla wielu pracowników i osób samozatrudnionych, a jednak rząd, czekał z ogłoszeniem tego do ostatniej chwili. W tym tygodniu tylko 3486 osób zamknęło swoje roszczenia PUP i widzimy, że liczba powracających do pracy dramatycznie spadła. Zaktualizowane wytyczne dotyczące zdrowia publicznego umożliwiły ponowne otwarcie wielu sektorów w tym miesiącu, ale niektóre sektory wciąż czekają na pełne otwarcie do października. Ponieważ ponad 140 000 osób nadal otrzymuje PUP, jasne jest, że potrzebujemy wsparcia dla tych, którzy nie mogą jeszcze wrócić do pracy bez własnej winy. Prawie 27 000 osób otrzymuje obecnie stawkę PUP w wysokości 203 euro i zostanie przeniesionych do osób poszukujących pracy w przyszłym tygodniu. Plan przejścia odbiorców PUP na warunki dla osób poszukujących pracy, zniszczyłby finanse tysięcy pracowników, którzy wciąż nie mogą wrócić do pracy, podczas gdy ich sektor pozostaje zamknięty w ramach porad dotyczących zdrowia publicznego. Dla osób nieposiadających wymaganej liczby składek PRSI oznaczałoby to przejście na zasiłek dla osób poszukujących pracy uzależniony od dochodów, który uwzględnia cały dochód gospodarstwa domowego. Uderzyłoby to również szczególnie mocno w młodych pracowników, ponieważ osoby w wieku od 18 do 24 lat odnotowałyby gwałtowny spadek dochodów do maksymalnie 112,70 euro tygodniowo. Chociaż cieszę się, że minister dostrzegła sens, mogła podjąć tę decyzję znacznie wcześniej i byłaby bardziej zrozumiała dla tych pracowników, którzy pozostają bez pracy z powodu ograniczeń w zakresie zdrowia publicznego. To dobrze, że zaczynamy wychodzić ze skutków pandemii, ale jeszcze nie wyszliśmy z lasu. Wielokrotnie wzywałam minister, aby zapewniła pracownikom wsparcie tak długo, jak jest ono potrzebne. Będziemy nadal występować w obronie pracowników, aby pociągnąć rząd do odpowiedzialności za nich.

Opr: Bogdan Feręc

Źr: Sinn Fein