Inflacja obniża rentowność firm
Aktualnie już przynajmniej pięć czynników wpływa na rosnące koszty życia, ale i rentowność firm, głównie z sektora usługowego.
Jak się okazuje, inflacja w usługach, co wynika z danych zawartych w Services Buyers Managers Index (PMI) prowadzonym przez bank AIB, osiągnęła najwyższy poziom w ostatnich 11 latach. Podstawowymi czynnikami, jakie wpływają na podnoszenie się kosztów działalności usługowej, są obecnie drożejące paliwa, opłaty transportowe, ubezpieczenia, wyższe koszty zakupu elektryczności oraz Brexit. Rosnące koszty prowadzenia działalności usługowej, ale nie tylko tej, dały efekt zmniejszenia się rentowności przedsiębiorstw, a co za tym idzie, rosnące ceny. Samo tempo wzrostów kosztów i cen jest także rekordowe i jest trzecim najwyższym w irlandzkiej historii. Stopa inflacji w ostatnich siedmiu miesiącach podniosła się natomiast już szósty raz z rzędu, a tempo wzrostu było szybsze tylko w październiku 2000 roku.
Co ciekawe, inflacja, wcale nie okazuje się taka zła dla gospodarki Irlandii, bo wysokie ceny, w tym towarów i usług, przyciągają na wyspiarski rynek inwestorów oraz nowe firmy, które chcą wykorzystać koniunkturę i zakorzenić się na tym rynku. Ekspansja nowych przedsiębiorstw nieco wyhamowała z końcem września, ale i tak ocenia się ją na wysoką, chociaż dostosowaną do potrzeb rynku. Najwięcej nowych przedsiębiorstw pojawiło się w zakresie zaspokajania popytu konsumpcyjnego, a następnie usług.
Cieszyć mogą się również irlandzcy eksporterzy, bo i w tym zakresie wskaźniki pokazują gwałtowny wzrost, ale tu hamulcowym zaczyna być brak rąk do pracy, a także ograniczenia produkcyjne związane z łańcuchami dostaw na wyspę. W Irlandii rozwinął się i wciąż cieszy się ogromnym zainteresowaniem sektor sprzedaży online, a i coraz więcej kontrahentów, znajduje dostawców w ten właśnie sposób, co znacznie poszerzyło możliwości biznesowe na Zielonej Wyspie.
Wraz z tymi wzrostami, rośnie też presja na pracowników, od których wymaga się większej wydajności, ale i to nie pomaga, by zaspokoić wszystkie potrzeby eksporterów, więc konieczne stało się zwiększenie liczebności załóg. W tym zakresie zaczęły pojawiać się problemy, bo pomimo nadal dosyć wysokiej stopy irlandzkiego bezrobocia, rąk do pracy brakuje, a Urzędy Pracy, nie są w stanie przywrócić wszystkich bezrobotnych do aktywności zawodowej w oczekiwanym przez przedsiębiorców czasie. Obciążenie pracą, wg indeksu PMI AIB, za ostatnie 7 miesięcy, było w kraju najwyższe od 21 lat.
Ogólna perspektywa na kolejne 12 miesięcy jest dobra, bo uważa się, że działalność gospodarcza w kraju, wciąż będzie się rozwijać, a wysoki poziom obciążenia pracą, utrzyma się przez podobny okres i będzie to do momentu, kiedy bezrobocie w kraju zacznie zbliżać się do ok. 6 procent. Irlandia może w tym okresie odzyskiwać utracone i pozyskiwać nowe rynki zbytu, o ile uda się jej odbudować łańcuchy dostaw i wywiązywać się ze wcześniejszych zamówień. Część ekspertów twierdzi jednak, iż to może być chwilowy wzrost, jaki obserwowany był na rynkach wewnętrznych, więc po Nowym Roku, gospodarka będzie przygasać.
Bogdan Feręc
Źr: AIB PMI Index