Ilość zakażeń może wzrosnąć niebawem do 5000

Rząd zapowiadał, że w chwili, kiedy ilość zakażeń koronawirusem w kraju dotrze do 3000, rozważy możliwość wprowadzenia dodatkowych ograniczeń.

Tak stało się wczoraj, bo ilość zanotowanych przypadków zakażeń SARS-CoV-2, zbliżyła się do czterech tysięcy, a konkretnie wyniosła 3726 potwierdzonych zakażeń. To z kolei wywołało naciski ze strony władz medycznych kraju, by gabinet, rozważył możliwość powrotu niektórych wcześniejszych ograniczeń, ale co dla niektórych będzie dobrą wiadomością, rządzący, chcą uniknąć powrotu restrykcji średniego lub wysokiego poziomu. W wypowiedzi szefa resortu zdrowia można było usłyszeć, że pomimo rosnących wskaźników zakażeń i sygnałów, iż powinno podnieść się poziom ograniczeń dotyczących zdrowia publicznego, nie ma obecnie planów, by cokolwiek w tym zakresie zostało zmienione.

Minister zdrowia Stephen Donnelly powiedział:

– My mam nadzieję, że liczby są wystarczająco odstające. Liczba przypadków wzrosła znacząco w prawie wszystkich grupach wiekowych. Jeśli chodzi o to, gdzie myśleliśmy, że będziemy, a jesteśmy, więc się znajdujemy, to jesteśmy pomiędzy pesymizmem a optymizmem.

Minister zdrowia skrytykował sektor hotelarski i rozrywkowy, za zbyt luźne podejście do zasad kontroli certyfikatów i podkreślił, że powinno się to zmienić, gdyż może pomóc w ograniczeniu ilości covidowych zakażeń.

Urzędnicy zajmujący się zdrowiem publicznym uważają, iż w najbliższych kilku tygodniach, ilość zakażeń dziennych, może wzrosnąć do pięciu tysięcy, a nawet przekroczyć tę wartość, natomiast szczytu zakażeń i zachorowań spodziewają się w końcówce listopada. Sugeruje się również, że znacząco wzrośnie wkrótce liczba hospitalizacji, a i ilość pacjentów z Covid-19, spadać będzie wolniej, niż było to w okresach poprzednich, więc ta fala zachorowań, zostanie rozciągnięta na dłuży okres. Powodem wzrostów zakażeń jest duża ilość kontaktów społecznych, w tym powrót uczniów do szkół, uruchomienie sektorów gastronomicznych i rozrywkowych, a także zezwolenie na ponowne uruchomienie życia nocnego.

Ilość zakażeń uzależniona będzie też od odporności społeczeństwa, które zostało zaszczepione, a potrzebne są obecnie analizy, czy i w jaki sposób obniża się skuteczność szczepionek, więc jaka jest odporność irlandzkiej populacji. W kraju jest jeszcze jeden problem, wydaje się, że narastający, bo część osób, które mają objawy podobne do grypowych, w obawie przed umieszczeniem ich na kwarantannie, decyduje się na pozostanie w domu, ale bez wizyty u lekarza, by ten, nie skierował ich na covidowy test.

Władze medyczne kraju poinformowały Departament Zdrowia, iż przy złym scenariuszu, możliwy jest stały wzrosty zakażeń, a to może doprowadzić do przesunięcia się szczytu zachorowań na okolice świąt Bożego Narodzenia.

Dzisiaj spotka się rządowy zespół ds. Covid-19, a omawiać będzie sytuację w kraju, by następnie wydać rekomendację rządowi, który podejmie swoją decyzję w tej sprawie. Zarówno premier Micheál Martin, jak i wicepremier Leo Varadkar, krytykowani są w ostatnich dniach, iż nie podejmują żadnych kroków zaradczych w kwestii rosnących wskaźników zakażeń koronawirusem. Część polityków, która okazuje się zwolennikami podniesienia poziomu ograniczeń, jak np. posłowie niezależni Michael Healy-Rae i Michael McNamara, twierdzą, iż to nieodpowiedzialne postępowanie rządu, więc powinno się ponownie wprowadzić niektóre z obostrzeń.

Bogdan Feręc

Źr: Independent